Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Przegląd prasy (2025-04-10)

Sprzedaż Santandera może nie pójść tak gładko, amerykańskie obligacje mocno straciły, w wojnie celnej Polska dostanie rykoszetem, w Europie nadal drzemie potencjał, a Goldman Sachs obniża prognozę recesji po decyzji Trumpa - informuje prasa w czwartek.

Kto kupi Santandera?

Hiszpańska grupa Banco Santander rozważa sprzedaż swojego większościowego pakietu udziałów w Santander Bank Polska – podała nieoficjalnie agencja Bloomberg. Chodzi o 62 proc. akcji, których wartość może sięgnąć 8 mld dolarów. Mimo to analitycy szacują szanse na realizację transakcji na mniej niż 50 proc., wskazując na niesprzyjający moment rynkowy i brak oczywistych nabywców. Marcin Materna (BM Bank Millennium) i Michał Sobolewski (DM BOŚ) podkreślają, że obecne otoczenie rynkowe nie sprzyja dużym akwizycjom. Perspektywa obniżek stóp procentowych, globalna niepewność gospodarcza i ograniczone możliwości wzrostu rentowności banków w Polsce osłabiają atrakcyjność takiej inwestycji. Potencjalnym nabywcą mógłby być Skarb Państwa – jedyny krajowy podmiot zdolny do przejęcia banku tej skali. W gronie zagranicznych kandydatów wymienia się Erste Group oraz włoski UniCredit, choć na razie brak oficjalnych deklaracji. Pomimo braku komentarza ze strony Banco Santander, rynek uważnie obserwuje sytuację – możliwa sprzedaż Santander BP byłaby największą transakcją w sektorze od 2015 r.

Za: Parkiet (2025-04-10) Anna Cieślak-Wróblewska, Duży bank w Polsce pójdzie pod młotek? „Teraz to mało prawdopodobne”

Za: Puls Biznesu (2025-04-10) Kamil Kosiński, Wyjście Santandera z Santandera to duża szansa wezwania

Reklama

Wzrost rentowności amerykańskich obligacji

W ostatnich dniach obserwowaliśmy gwałtowny wzrost rentowności amerykańskich obligacji – dziesięcioletnich do ok. 4,5 proc., a trzydziestoletnich powyżej 5 proc. Inwestorzy wyprzedają dług USA, mimo że tradycyjnie uchodzi on za bezpieczną przystań. Wyprzedaż dotknęła również rynki obligacji w Europie, w tym Polski. Analitycy wskazują kilka możliwych przyczyn – od działań funduszy hedgingowych, przez obawy o politykę Fed, po napięcia geopolityczne. - Wyprzedaż długu ma inny powód, a jest nim utrata zaufania wobec USA po ostatnich ruchach Białego Domu – przekonuje Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. Niektórzy eksperci podejrzewają, że za wyprzedażą amerykańskich obligacji mogą stać Chiny. Mogą one w ten sposób wywierać presję na rząd USA, by wycofał się z podwyżek ceł. – Chiny mogą sprzedawać obligacje w odwecie za podwyżki ceł. 

Za: Parkiet (2025-04-10) Hubert Kozieł, Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?

Polska też straci na wojnie celnej

Utrzymanie amerykańskich ceł odwetowych wprowadzonych 2 kwietnia mogło kosztować polską gospodarkę nawet 0,4 proc. PKB w ciągu roku – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Straty byłyby efektem m.in. spadku eksportu i produkcji w wybranych branżach, mimo że bezpośredni handel Polski z USA jest stosunkowo niewielki. USA są dopiero ósmym największym partnerem eksportowym Polski, ale odgrywają kluczową rolę jako rynek pośredniego zbytu polskiej wartości dodanej – zwłaszcza za pośrednictwem innych krajów UE. Finalny popyt z USA odpowiada za ok. 2,6 proc. polskiego PKB i 3 proc. zatrudnienia. Aż 57 proc. tej zależności wynika z eksportu pośredniego. W razie utrzymania ceł PIE przewidywał spadek eksportu w branży spożywczej i tytoniowej o 5 proc., a w motoryzacyjnej – o 1 proc., mimo że ta druga objęta była cłem aż 25-procentowym. Sytuację złagodziła decyzja Donalda Trumpa o zawieszeniu ceł wzajemnych na 90 dni i ich obniżeniu do 10 proc., ale ryzyko eskalacji nie minęło. UE odpowiedziała własnymi sankcjami – 15 kwietnia wejdą w życie cła na towary z USA o wartości 22 mld euro, sięgające nawet 25 proc. Obejmą one m.in. drób, owoce i soję.

Za: Puls Biznesu (2025-04-10) Marek Chądzyński, Polskie straty w wojnie celnej. Dostalibyśmy rykoszetem

Noble Funds TFI stawia na europejskie akcje

Choć eskalacja wojny celnej między USA a Unią Europejską wywołała gwałtowne spadki na europejskich giełdach, Michał Skowroński, zarządzający funduszami w Noble Funds TFI, pozostaje umiarkowanym optymistą wobec rynków Starego Kontynentu. Jego zdaniem napięcia handlowe mogą w dłuższej perspektywie wzmocnić integrację gospodarczą w UE, a europejskie akcje wciąż są atrakcyjnie wycenione. Według Skowrońskiego, choć sektor motoryzacyjny i farmaceutyczny – główni eksporterzy do USA – ucierpią najmocniej, Unia wykazuje dziś większą niż w przeszłości determinację do działania. Przykładem jest m.in. niemiecki pakiet fiskalny o wartości 500 mld euro. Skowroński zakłada, że cła to część szerszej gry negocjacyjnej i spodziewa się ich obniżki do końca roku. Jego zdaniem relatywna atrakcyjność europejskich akcji rośnie – wskaźnik cena/zysk dla indeksu Stoxx 600 wynosi 12,66 wobec 18,5 dla S&P 500. Dodatkowym wsparciem mogą być cięcia stóp i fiskalne bodźce. 

Za: Puls Biznesu (2025-04-10) Stanisław Borawski, Noble Funds TFI: W Europie nadal drzemie potencjał

Recesja odwołana?

Ekonomiści Goldman Sachs w środę podnieśli prawdopodobieństwo recesji w USA do 65 proc., ogłaszając ją scenariuszem bazowym. Zaledwie 70 minut później, po ogłoszeniu przez prezydenta Donalda Trumpa 90-dniowego zawieszenia wdrożenia ceł wzajemnych powyżej 10 proc., prognoza została skorygowana w dół – do 45 proc., czyli poziomu sprzed rewizji. Choć decyzja Trumpa przyniosła chwilową ulgę, ekonomiści z Wall Street pozostają ostrożni. W ocenie Citigroup pauza w wojnie celnej nie oznacza, że USA unikną spowolnienia i presji inflacyjnej. Neil Dutta z Renaissance Macro wskazuje, że ryzyko przeszło z "nieliniowego w liniowe", ale sytuacja nadal jest daleka od stabilnej. JP Morgan z kolei uważa, że decyzja Trumpa może opóźnić obniżki stóp przez Fed do września, jednak nadal spodziewa się spadku aktywności gospodarczej w drugiej połowie roku. Goldman Sachs prognozuje obecnie jedynie 0,5 proc. wzrostu PKB USA w 2025 roku, a 45-procentowe ryzyko recesji pozostaje istotnie wyższe niż 15 proc. szacowane po objęciu urzędu przez Trumpa.

Za: Bloomberg (2025-04-09) Goldman Issues, Drops Recession Call as Trump Upends Outlook

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Puls rynku

10.04.2025

Przegląd prasy (2025-04-10)

Źródło: Red_Baron / Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.