ETF w portfelu. Jak Polacy inwestują w ETF-y?

Inwestujący w ETF-y najczęściej wybierają IKE i IKZE, inwestują zazwyczaj regularnie, a w ETF-ach ulokowali przeciętnie 50 tys. zł. Doceniają możliwość dywersyfikacji, niski próg wejścia i niskie koszty, jednocześnie widząc problem w rozliczaniu podatków i wyborze odpowiedniego funduszu. To tylko kilka wniosków z badania "ETF w portfelu 2025".

Najważniejsze wnioski z badania:

Inwestujący w fundusze ETF to przede wszystkim mężczyźni w średnim wieku, z wyższym wykształceniem, mieszkający w dużych miastach.
Większość z nich ocenia swoją wiedzę o ETF-ach jako umiarkowaną i aktywnie ją poszerza. Najczęstszymi źródłami informacji są blogi finansowe, YouTube i wyszukiwarki ETF.
Sięgający po ETF-y postrzegają je przede wszystkim jako narzędzie dywersyfikacji – zyskowne, tanie i proste.
Większość inwestujących w fundusze ETF lokuje nowe środki regularnie, najczęściej raz w miesiącu lub kwartalnie.
ETF-y są często pierwszym instrumentem na "inwestorskiej drodze", ale wiele osób wcześniej inwestowało w akcje na GPW, jednostki funduszy inwestycyjnych lub obligacje skarbowe.
Głównymi celami inwestycyjnymi są emerytura, dywersyfikacja i ochrona przed inflacją, a deklarowany horyzont czasowy przeciętnie wynosi 20 lat.

Aż 43% osób inwestuje w ETF pasywnie. Jednak jeszcze więcej łączy podejście pasywne z aktywnym.
Przeciętna wartość portfela ETF wynosi 50 000 zł i przeciętnie składa się on z 3 pozycji. Dominują fundusze akcyjne, a następnie obligacyjne i surowcowe.
Inwestorzy najczęściej wybierają konta IKE i IKZE, w drugiej kolejności sięgają po rachunek zwykły u brokera polskiego, a w trzeciej u zagranicznego.
Dla inwestujących w ETF-y problematyczne bywa rozliczanie podatków i wybór odpowiedniego funduszu.
ETF najczęściej jest niejedynym nabywanym instrumentem. Przeważnie są one częścią zróżnicowanego portfela, w skład którego wchodzą obligacje skarbowe, akcje spółek z GPW lub rynków zagranicznych, metale szlachetne, kryptowaluty czy nieruchomości.
Ci, którzy nie lokują pieniędzy w ETF-y, najczęściej wybierają detaliczne obligacje skarbowe, akcje na GPW i nieruchomości. Posiadają jedynie podstawową wiedzę o ETF-ach i aktywnie jej nie poszerzają. Mają do nich pozytywny stosunek, ale czują, że brakuje im wiedzy.

Reklama

- Badanie potwierdza luźniejsze spostrzeżenia, jakie przekazywali sami brokerzy. Branża maklerska przeżywa boom na IKE i IKZE. W portfelu preferowaną formą są ETF-y, celem jest emerytura lub zabezpieczenie przyszłości. Inwestorzy raczej nie przejmują się ryzykiem walutowym. Źródłem wiedzy o ETF-ach nie jest branża, ale blogerzy, YouTube i wyszukiwarki ETF. O czym to świadczy? ETF-y to oddolny trend, który stoi na silnym fundamencie. Moim zdaniem obecna dekoniunktura może spowolnić, ale nie zatrzyma mody na inwestowanie w ETF-y – komentuje wyniki Michał Duniec, prezes Analiz Online.

Organizatorem badania „ETF w portfelu 2025” jest Artur Wiśniewski, autor bloga stockbroker.pl. Zostało ono zrealizowane pod nadzorem merytorycznym dr hab. Katarzyny Sekścińskiej.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.