Przegląd prasy (2025-02-17)
Perspektywa końca wojny podziałała na inwestorów, rynki wschodzące wciąż są tanie, Brzoska ruszył z deregulacją, inflacja wystawiła pazur, a rządowy program mieszkaniowy znalazł się pod ostrzałem branży - informuje prasa w poniedziałek.
Perspektywa końca wojny podziałała na inwestorów
Indeksy w Warszawie kontynuują tegoroczny rajd, ustanawiając nowe rekordy. Rynek najwyraźniej uwierzył, że koniec trwającej już blisko trzy lata wojny za naszą wschodnią granicą jest już bardzo blisko. W efekcie WIG20 może się w tym roku pochwalić już 18-proc. wzrostem. Dobra postawa dużych spółek to sygnał, że polski rynek na dobre wrócił do łask inwestorów zagranicznych. - Inwestorzy zagraniczni z pewnością doważają polskie akcje, co widać po zachowaniu dużych sektorów – banków i paliw – wskazuje Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny i wiceprezes Opti TFI. Zakłada, że w najbliższych miesiącach WIG utrzyma pozytywny trend i spróbuje zaatakować poziom 100 tys. pkt, a jego wynik będzie lepszy od innych europejskich rynków. W ocenie ekspertów hossa w Warszawie może się jeszcze rozkręcić, o ile porozumienie w sprawie Ukrainy okaże się możliwe. Będzie to uzależnione od tempa negocjacji pokojowych i przede wszystkim ostatecznego ich kształtu.
Pokojowe porozumienie między Rosją a Ukrainą może stać się zalążkiem kolejnej hossy również na giełdach w Europie. Taką opinię wyraziło wielu strategów po rozpoczęciu negocjacji pokojowych między dwoma walczącymi narodami. - To zdecydowanie dobra wiadomość dla europejskich akcji – nie ma wątpliwości Jakob Vejlø, główny strateg w Bankinvest, firmie zarządzającej aktywami o wartości 1 mld USD. - Może to potrwać długo, a przecież obie strony są od siebie bardzo odległe. Jednak na giełdzie Donald Trump może ostatecznie zrobić Europie przysługę, wymuszając zawieszenie broni – dodaje Henrik Henriksen, główny strateg w Petersen and Partners.
Za: Parkiet (2025-02-17) Jacek Mysior, Inwestorzy liczą na zakończenie wojny w Ukrainie
Za: Puls Biznesu (2025-02-17) Nicolai Bøttkjær, Cecilie Engelbrecht (Boersen.dk), Pokój wywoła zwyżkę akcji w Europie
Reklama
Koniec wojny do Wielkanocy?
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa poinformowała europejskich urzędników, że chce osiągnąć zawieszenie broni w Ukrainie do Wielkanocy – poinformował w niedzielę Bloomberg. Jak zauważa agencja, prezydent USA spieszy się z działaniami, mającymi na celu zakończenie wojny w Ukrainie. Gdyby doszło do podpisania rozejmu przed 20 kwietnia, oznaczałoby to, że zostanie on osiągnięty w ciągu pierwszych 100 dni prezydentury Trumpa. Setny dzień jego prezydentury przypada 1 maja. Tempo rozmów, które rozpoczynają się na początku tygodnia w Arabii Saudyjskiej z udziałem najwyższych rangą urzędników USA i Rosji, jest ambitne i potencjalnie nierealne. Jak podkreśla jeden z rozmówców "uzyskanie dokumentu do końca 2025 r. jest znacznie bardziej prawdopodobne". Bloomberg zauważa, że szybkie tempo narzucone przez amerykańską stronę wywołuje obawy wśród europejskich urzędników, że "prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może zostać zmuszony do katastrofalnego porozumienia, jeśli nie uda się im szybko opracować planu udzielenia mu wsparcia wojskowego".
Za: money.pl (2025-02-17) oprac. Katarzyna Kalus, Trumpowi się spieszy. Chce zawieszenia broni w Ukrainie. Podał termin
Rynki wschodzące wciąż są tanie
Zmiana na fotelu w Białym Domu, napięcia w globalnym handlu i perspektywy polityki monetarnej to czynniki, które w ostatnim czasie miały duży wpływ na zachowanie rynków wschodzących. Perspektywy poszczególnych giełd z krajów rozwijających się są zróżnicowane, ale zachęcać mogą niskie wskaźniki. Wyceny na rynku akcji w krajach rozwijających się są o połowę niższe niż w przypadku parkietu amerykańskiego. Historyczne dane mówią, że akcje z rynków wschodzących są odwrotnie skorelowane z amerykańską walutą. Statystyka pokazuje, że w długim terminie osłabienie dolara o 1 proc. wpływało mniej więcej na wzrost MSCI Emerging Markets o 4 proc.
Za: Parkiet (2025-02-17) Dominik Osowski, Rynki wschodzące cały czas w tyle
Inflacja wystawiła pazur
Inflacja w styczniu 2025 r. zaskoczyła ekonomistów, sięgając 5,3 proc. w ujęciu rocznym wobec 4,7 proc. w grudniu. To wynik wyraźnie wyższy od prognoz rynkowych, które zakładały wzrost do około 5 proc. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 proc. Styczniowy wzrost cen to niemiła niespodzianka, która może umocnić Radę Polityki Pieniężnej w jej jastrzębim nastawieniu. Jeśli w ogóle nastąpią obniżki stóp procentowych, to na pewno nie w pierwszej połowie roku.
Za: Puls Biznesu (2025-02-17) Marek Chądzyński, Lepka inflacja i jastrzębie w RPP. Na tańszy kredyt jeszcze poczekamy
Brzoska ruszył z deregulacją
W poniedziałek o godz. 8 ruszyła Sprawdzamy – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski. To dzieło przedsiębiorców skupionych wokół szefa InPostu Rafała Brzoski, który na początku lutego został bezpośrednio poproszony przez premiera Donalda Tuska o zaproponowanie inicjatyw deregulacyjnych, które można wdrożyć w życie bez konieczności procedowania ustawy. Zespół, któremu przewodzi Rafał Brzoska, przedstawił pierwsze szczegóły. Jednym z postulatów jest zastosowanie instytucji "milczącego załatwienia sprawy" przy przekroczeniu przez urzędników czasu instrukcyjnego zawartego w przepisach. Kolejną propozycją jest zmniejszenie częstotliwości kontroli działalności gospodarczej o połowę. Kolejny punkt dotyczy migrantów zarobkowych. Chodzi o rezygnację z przepisu, który "zobowiązuje polskie firmy do zatrudniania cudzoziemców wyłącznie na umowę o pracę". Ponadto propozycje zmian rozporządzeń zakładają m.in.: wprowadzenie domniemania niewinności podatnika w rozliczeniach podatkowych, niekaranie podatników i księgowych za niecelowe błędy i pomyłki, o graniczenie stosowania kar w VAT oraz podwyższonych o 50 proc. odsetek za zwłokę, czy zmianę agresywnej praktyki egzekucji komorniczej.
Za: Puls Biznesu (2025-02-17) Jarosław Królak, Premier pod rękę z dużym biznesem ruszy deregulację
Za: XYZ (2025-02-17) Mateusz Lubiński, Zespół ds. deregulacji Rafała Brzoski odkrył karty. Oto co proponują
Za: money.pl (2025-02-17) oprac.Jacek Losik, Deregulacja polskiej gospodarki. Nad tymi zmianami pracuje zespół kierowany przez Rafała Brzoskę
Rządowy program mieszkaniowy pod ostrzałem branży
Założenia nowego programu dopłat do kredytów Klucz do mieszkania są coraz głębiej analizowane i szeroko komentowane. Przedstawiciele branży nie kryją rozczarowania. Suchej nitki na nowej propozycji rządu nie pozostawia Robert Chojnacki, założyciel portalu Tabelaofert.pl. - Od 20 lat obserwuję to, co dzieje się na rynku nieruchomości, i muszę przyznać, że gorszego programu nie widziałem – mówi Robert Chojnacki. Jego zdaniem, zapewnienie Krzysztofa Paszyka, ministra rozwoju i technologii, że na Kluczu do mieszkania nie zarobią flipperzy, jest nieprawdziwe. Zgodnie z rządowym planem, kupowana ze wsparciem nieruchomość musi być oddana do użytku co najmniej pięć lat wcześniej, a dotychczasowy właściciel musi ją posiadać od co najmniej trzech lat.
Za: Puls Biznesu (2025-02-17) Anna Gołasa, Klucz do mieszkania pod ostrzałem branży
17.02.2025

Źródło: Pressmaster/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania