Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Co cła Trumpa oznaczają dla obligacji i dolara?

Cła Trumpa oznaczają mniej obniżek stóp procentowych w USA, a więcej w Eurolandzie. W efekcie decyzja ta wspiera dolara, powoduje wypłaszczenie krzywej dochodowości w USD i przemawia za dalszym umocnieniem obligacji w EUR – zauważają ekonomiści ING.

Decyzja prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny wywołała silne turbulencje na rynkach finansowych, wpływając na wyceny obligacji. Rentowności papierów skarbowych USA wzrosły na krótszym końcu krzywej (ceny spadły), podczas gdy papierów długoterminowych - pozostały stabilne, spłaszczając krzywą dochodowości najmocniej od listopada. To pokazuje obawy inwestorów o stagflację w USA (wysoka inflacja łączy się ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego).

Reklama

Równocześnie rentowności obligacji europejskich spadły (ceny wzrosły). Powód? Po podniesieniu ceł na import z Kanady, Meksyku i Chin, Donald Trump zapowiedział, że taryfy na Unię Europejską "z pewnością zostaną wprowadzone", co obciążyłyby i tak słabą gospodarkę strefy euro. W efekcie EBC może być zmuszony do większych cięć niż zakładano.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

- Decyzja Trumpa oznacza mniej cięć stóp w USA, więcej w Eurolandzie, a więc wspiera dolara, powoduje wypłaszczenie krzywej dochodowości w USD i przemawia za dalszym umocnieniem obligacji w EUR - wskazują ekonomiści ING.

 - Spodziewamy się, że Fed utrzyma stopy procentowe na wyższym poziomie przez dłuższy czas, reagując na rosnące ryzyko inflacji w krótkim okresie. Taka jastrzębia polityka skłoni rynki do wyceniania spowolnienia wzrostu w przyszłości i niższego potencjału inflacyjnego, co wpłynie rentowności długoterminowe i spłaszczy krzywą dochodowości - przewidują eksperci Goldman Sachs.

Podobnego zdania są eksperci mBanku, wskazując, że w krótkim terminie Fed nie będzie miał jasności co do tego, jakie dostosowania będą dominować w gospodarce.

- To podejście wydaje się obecnie wycenione i brak ruchu stóp do czerwca jest naszym bazowym scenariuszem. Gdy jednak na niekorzystne warunki krótkoterminowe nałoży się bardziej ekspansywna polityka fiskalna, Fed może mieć całkiem nowy problem do rozwiązania - oceniają ekonomiści mBanku.

Stratedzy BNP uważają natomiast, że skoro benzyna i żywność nie są wyłączone z taryf, długoterminowe oczekiwania inflacyjne mogą nadal rosnąć, sprzyjając 10-letnim obligacjom skarbowym powiązanym z inflacją.

- Jeśli to się rzeczywiście zmaterializuje, uważamy, że podwyżki stóp procentowych przez Fed staną się w tym roku realną możliwością, nawet w obliczu niższego wzrostu – dodali.

W kierunku parytetu

W efekcie dolar pozostaje silniejszy względem wszystkich walut G-10, z wyjątkiem jena japońskiego- Taryfy Trumpa podbijają notowania dolara na szerokim rynku, gdyż rynek będzie obawiać się wzrostu inflacji w USA i tym samym tego, że Fed będzie bardzo długo czekał z kolejną obniżką stóp, a nawet... być może pojawią się plotki o podwyżce. To przepis na mocnego dolara na dłużej - wskazuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. - Dodatkowo w przypadku EURUSD będziemy też mieć dyskontowanie potencjalnych ruchów prezydenta USA wobec Unii Europejskiej - Trump wyraźnie dał do zrozumienia, że planuje tu ruch w temacie ceł, choć nie podał szczegółów. Wszystkie dane makro schodzą obecnie na boczny tor, bo są historią, a obecna wojna celna może wyraźnie zmienić obraz makro i to nawet gdyby miała trwać zaledwie dwa miesiące – dodaje.

Po tym, jak w nocy kurs euro spadł w stosunku do dolara amerykańskiego, w poniedziałek rynki przygotowują się na osiągnięcie parytetu. Ekonomiści z kilku banków inwestycyjnych prognozują, że euro spadnie do parytetu z dolarem, a nawet niżej, już w pierwszym kwartale tego roku. 

- Cła pozwolą dolarowi umocnić się bardziej, niż wynikałoby to z jego normalnej relacji do różnic w stopach procentowych - wskazują eksperci Goldman Sachs. - Utrzymujemy nasz pogląd, że para USD/CNY przesunie się w nadchodzących miesiącach w kierunku 7,40-7,50, a EUR/USD spadnie poniżej parytetu - przewidują.

Bloomberg przypomina, że od czasu wprowadzenia euro w 1999 r. waluta ta była przedmiotem obrotu po tej samej wartości co dolar amerykański tylko kilka razy. Ostatni przypadek miał miejsce w 2022 r., po tym jak pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę wywołała kryzys energetyczny w Europie i obawy o recesję. Teraz niektórzy obserwatorzy rynku uważają powrót do parytetu (a nawet poniżej) w tym roku za praktycznie nieunikniony. 

Puls rynku

03.02.2025

Co cła Trumpa oznaczają dla obligacji?

Źródło: Benny Marty / Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.