Przegląd prasy (2024-12-10)
Końcówka roku to czas prognoz na nadchodzące 12 miesięcy, co znajduje odzwierciedlenie we wtorkowych mediach. Poznajemy prognozy zarządzających dla warszawskiej giełdy, analityków – dla złotego, a globalnej firmy inwestycyjnej – dla Wall Street. Do tego wywiad z członkiem RPP o możliwym terminie pierwszej obniżki stóp oraz ranking lokat na 3 mies.
Pierwsze prognozy zarządzających na 2025 rok
Krajowi zarządzający i analitycy, kreując prognozy na przyszły rok, są dość ostrożni, ale też widzą szanse w polskim rynku akcji. Głównym ryzykiem dla polskiego rynku akcji jest obecnie ewentualna korekta na kluczowych rynkach akcji. Reszta zagrożeń zdaje się być już uwzględniona w cenach. Z ankiety, którą "Parkiet" przeprowadził wśród zarządzających wynika, że na ogół dobrze wypowiadają się oni na temat perspektyw dla polskiej giełdy, ale też przyszły rok nie musi być kolorowy. Co więcej, może się okazać, że lepszym wyborem – tak jak w tym roku – znów okażą się obligacje. Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, zwykle patrzący z optymizmem na krajowy rynek akcji, prognozuje, że WIG z obecnych okolic 83 tys. pkt może ruszyć po około 10% w obie strony. Na ogół jednak analitycy i zarządzający wskazują kierunek północny dla indeksu szerokiego polskiego rynku akcji. Zespół TFI PZU wskazuje na pułap 93 tys. pkt, czyli zwyżkę o około 12%
Za: Parkiet (2024-12-10), Andrzej Pałasz, Co czeka WIG? Zagrożenia już w cenach, czas na ruch w górę/ Co najmniej stabilizacja, a najpewniej wzrosty WIG-u w przyszłym roku
Reklama
Obniżki stóp dopiero w II połowie 2025
Wywiad z Ireneuszem Dąbrowskim, członkiem RPP z nadania prezydenta Andrzeja Dudy. – Wszystko wskazuje na to, że inflacja wróci do celu [2,5 proc. – red.] na trwałe w czwartym kwartale 2026 r. Skutki decyzji RPP wpływają na inflację po około sześciu kwartałach, stąd wychodzi początek cyklu obniżek w trzecim kwartale 2025 r. – mówi „Parkietowi” prof. Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej. – Gdybym miał jednoosobowo podejmować decyzje, to w trzecim kwartale 2025 r. rozpocząłbym dziewięciomiesięczny cykl obniżek i główna stopa NBP zatrzymałaby się przed połową czy w połowie 2026 r. w okolicach 3,5% – dodaje. Opinia Dąbrowskiego jest o tyle ważna, że jego dotychczasowe ruchy w RPP zawsze pokrywały się z decyzjami całej Rady oraz tym, jak głosował prezes NBP Adam Glapiński (przynajmniej do października, do kiedy znamy wyniki głosowań z posiedzeń). Zdaniem Dąbrowskiego po odmrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych ewentualne odbicie inflacji będzie znacznie mniejsze, niż zapowiadał to na ostatniej konferencji ponownie jastrzebio nastawiony prezes Adam Glapiński. Członek RPP dodaje, że „należy oddzielić mierniki inflacji od procesów inflacyjnych”. – My w RPP musimy się skupiać na procesach inflacyjnych, które widać, że są już opanowane. Wzrost cen energii może trochę wpłynąć na wskaźnik inflacji, ale na procesy nie – uważa Dąbrowski
Za: Parkiet (2024-12-10), Mikołaj Fidziński, Duże obniżki stóp, ale dopiero od drugiej połowy 2025 r./ Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Złoty znów pójdzie w górę?
Rynek znów zaczął sprzyjać złotemu. Nasza waluta od kilku dni wyraźnie zyskuje. W ciągu dwóch tygodni umocniła się wobec dolara o około 2% i około 1,5% wobec euro, wymazując część przeceny, która związana była z tzw. Trump trade. O ile więc jeszcze nie tak dawno na rynku złotego przeważały minorowe nastroje, o tyle obecnie znów zaczynają przeważać optymistyczne prognozy. Dolar na globalnym rynku też przynajmniej na razie zakończył swój rajd. Para EUR/USD nie zdołała na trwałe złamać poziomu 1,05, co dało oddech europejskiej walucie. – Dane makroekonomiczne z USA pozostają solidne, a jednocześnie ostatnie wypowiedzi z Fedu wskazują, że dojdzie do cięcia stóp na grudniowym posiedzeniu. To sprzyja złotemu. Globalne cięcia stóp przekładają się na hossę na rynkach akcji i pozytywne podejście do ryzykownych aktywów, a to zawsze służy złotemu – mówi Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. Nie tylko jednak wątek globalny ma wpływ na ostatnią siłę złotego. Dodatkowego paliwa do umocnienia naszej waluty dolał prezes NBP Adam Glapiński, który znów uderzył w jastrzębie tony, wskazując, że w przyszłym roku wcale nie musi dojść do obniżek stóp procentowych.
Za: Parkiet (2024-12-10), Przemysław Tychmanowicz, Złoty dostał nowe życie. Będzie jeszcze mocniejszy?
Za: Parkiet (2024-12-10), Mirosław Budzicki, Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Sztuczna inteligencja zaburzyła cykl
Eksperci największej firmy inwestycyjnej świata uważają, że inwestowanie przez pryzmat cyklu koniunkturalnego traci sens w obliczu wielkiej transformacji technologicznej napędzanej przez sztuczną inteligencję. „Od 2020 r. twierdzimy, że nie znajdujemy się w typowym cyklu koniunkturalnym. Historyczne trendy są trwale przełamywane przez megatredny, jak rozwój sztucznej inteligencji (AI). Trwająca obecnie nadmierna reakcja aktywów długoterminowych na wiadomości krótkoterminowe pokazuje, że jesteśmy w nietypowym środowisku inwestycyjnym” – czytamy w raporcie firmy BlackRock zatytułowanym „Globalne perspektywy na 2025 r.”. Jego autorzy podkreślają, że w 2025 r. utrzymają politykę inwestycyjną skupiającą się na spółkach związanych z rozwojem sztucznej inteligencji. Ich zdaniem sektor AI jest dopiero w początkowej fazie rozwoju, gdzie priorytetem jest budowa infrastruktury: centrów danych, czipów, systemów zasilania. Szacują, że wydatki na te cele mogą przekroczyć 700 mld USD do 2030 r., co odpowiada 2% PKB Stanów Zjednoczonych. „Skupiamy się na bardziej ryzykownych aktywach i utrzymujemy zwiększony udział w akcjach amerykańskich, szczególnie tych związanych z tematyką AI – mówią eksperci. – Spółki technologiczne o dużej kapitalizacji nie wydają się na razie nadmiernie drogie. Naszym zdaniem koncentracja rynku nie oznacza jego niestabilności, jeśli jest napędzana transformacją” – tłumaczą specjaliści.
Za: Puls Biznesu (2024-12-10), Stanisław Borawski, BlackRock: Nie żyjemy w normalnych czasach
Ranking lokat kwartalnych
W grudniu najwyżej oprocentowaną lokatą kwartalną została Lokata Powitalna od mBanku. Oprocentowanie, które mogą otrzymać nowi klienci – bo to do nich jest kierowany ten depozyt – to 7,50% w skali roku. Pozostałe warunki stawiane przez bank to założenie konta osobistego z kartą debetową oraz wyrażenie zgód marketingowych. Na lokatę można wpłacić do 25 000 zł. Pozycją wicelidera podzieliły się dwie propozycje ze stawką w wysokości 6,50% rocznie. Jedną z nich jest Lokata promocyjna dostępna w promocji konta Citigold w Citi Handlowym. To kolejna oferta zarezerwowana dla nowych klientów, którzy poza otwarciem wskazanego rachunku zapewnią saldo dzienne w wysokości min. 420 000 zł oraz zaakceptują regulamin promocji. Maksymalna kwota lokaty to 220 000 zł. Na tej samej pozycji plasuje się Lokata Plus od Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce. Jedyny wymóg stawiany przez bank to posiadanie konta osobistego. Na tę lokatę można wpłacić do 2 000 000 zł. Środki wpłacone do tego banku są chronione przez niemiecki system gwarantowania depozytów.
Za: Bankier.pl (2024-12-10), Monika Dekrewicz, Najlepsze lokaty kwartalne w grudniu. Lider kusi oszczędzających wysoką stawką
Zachęcamy do korzystania z wyszukiwarki i porównywarki lokat i kont oszczędnościowych na stronie Analizy.pl
10.12.2024

Źródło: Rawpixel.com/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania