Przegląd prasy (2024-01-10)
Analitycy BM Pekao rozbili bank, rynek TFI płynie w różne strony, fuzje nabrały tempa, inwestorzy wyczekują ETF-a na bitcoina, RPP może długo nie obniżać stóp, Finax przejął konkurenta i planuje ekspansję, a polski rząd z pożyczaniem nie ma problemu - informuje prasa w środę.
Analitycy BM Pekao rozbili bank
56 ankiet od zarządzających z TFI, OFE, FIZ i firm typu family office spłynęło w 22. edycji rankingu analityków „Parkietu”. Przyniosła ona wiele zaskakujących rozstrzygnięć. Nowym królem rynku został Emil Popławski z BM Pekao, który nie miał sobie równych. Popławski wyprzedził w klasyfikacji generalnej kolegów z firmy, czyli Dariusza Dziubińskiego, który jest największym objawieniem tej edycji rankingu, oraz Tomasza Dudę. Na tym jednak nie koniec. Zespół analiz BM Pekao po raz pierwszy w historii, głosami zarządzających, został wybrany jako najlepszy na polskim rynku. Przerwał tym samym kilkuletnią, zwycięską passę Trigon DM. Tym razem instytucja ta musi się zadowolić drugą pozycją, chociaż BM Pekao wyprzedziło Trigona o zaledwie 1 pkt. Podium zespołów analitycznych, co też jest sporą niespodzianką, uzupełniło Santander BM, które do zwycięzcy straciło 37 pkt.
Reklama
Za: Parkiet (2024-01-10) Przemysław Tychmanowicz, Zarządzający wybrali po raz 22. najlepszych analityków
Rynek TFI płynie w różne strony
Ubiegły rok na pozór był bardzo udany dla niemal wszystkich powierników, a dla niektórych nawet rekordowy - przypomina "Parkiet". Gazeta wskazuje, że jeśli chodzi o stopy zwrotu funduszy, to trudno podważyć dokonania zarządzających. Biznes TFI do rozwoju potrzebuje jednak także wpłat inwestorów, a z tym w części przypadków było już gorzej. Rynek funduszy został zdominowany przez TFI należące do grup bankowych. To one przyciągają największy strumień świeżego kapitału i zapewne się to nie zmieni. – Spadek rynkowych stóp procentowych, będzie pociągał za sobą dalszą obniżkę oprocentowania depozytów i skłaniał klientów banków do poszukiwania alternatywnych możliwości lokowania środków – mówi Jarosław Skorulski, prezes BNP Paribas TFI. Tak więc ten rok powinien być kolejnym dobrym rokiem dla TFI, a w szczególności dla bankowych TFI – zapewnia. Wśród TFI niezrzeszonych w grupach kapitałowych nastroje nie są już tak brawurowe. – Sektor prywatny nie odczuł jeszcze poprawy koniunktury i poprawy klimatu inwestycyjnego, tak jak w bankowych TFI, podbijających sprzedaż oferowaniem produktów strukturyzowanych, takich jak np. fundusz z lokatą w ubiegłym roku – komentuje Jarosław Wikaliński, prezes Ipopemy TFI.
Za: Parkiet (2024-01-10) Andrzej Pałasz, Podział rynku funduszy będzie się tylko utrwalać
Finax przejmuje
Słowacki robodoradca odkupił od Aion Banku platformę ETFmatic wraz z pozostałymi produktami inwestycyjnymi. – Konsolidujemy rynek robodoradztwa w Polsce i za granicą. Mimo tańszego modelu subskrypcyjnego Aion Bank nie poradził sobie w niszy i sprzedał nam swoje narzędzie - mówi Przemysław Barankiewicz, kierujący polskim oddziałem Finaksa. Finax to największy w Polsce robodoradca. Specjalizuje się w portfelach globalnych funduszy i zarządza aktywami o wartości 400 mln zł i ma 12 tys. klientów. Teraz przygotowuje się do wejścia na rynek niemiecki. Długoterminowym celem jest udostępnienie Niemcom Europejskiej Emerytury, stworzonego przez Finax programu umożliwiającego dostęp do Ogólnoeuropejskiego Indywidualnego Produktu Emerytalnego (OIPE). – Aby udostępnić OIPE w Niemczech, będziemy musieli notyfikować nasz produkt, co jest procesem czasochłonnym, ale już nam dobrze znanym. Docelowo jednak chcemy, aby dostęp do niego mieli oszczędzający w każdym państwie UE - dodaje Przemysław Barankiewicz.
Za: Puls Biznesu (2024-01-10) Mikołaj Śmiłowski, Finax przejął konkurenta i planuje ekspansję
Fuzje nabrały tempa
Makroekonomiczne zawirowania mają negatywny wpływ na statystyki dotyczące przejęć na świecie, ale polski rynek wykazuje się zaskakującą odpornością. W 2023 r. zrealizowano w sumie 366 transakcji. To o 7,3 proc. więcej niż w 2022 r. oraz o prawie 12 proc. więcej niż w 2021 r. – wynika z danych Fordaty i Navigatora. – Coraz więcej spółek osiąga dojrzałość i przez to odważniej patrzą na transakcje M&A jako źródło wzrostu. Spodziewamy się, że 2024 r. będzie co najmniej równie dobry jak miniony rok pod względem aktywności na rynku – mówi Artur Wilk, ekspert z Navigatora Capital. W minionych kwartałach dużą aktywność w zakresie M&A widać było też na giełdzie. Spółki publiczne konsolidują rynek, ale same też są celami przejęć, co pokazuje duża liczba wezwań. Są ogłaszane przez inwestorów zewnętrznych i dominujących akcjonariuszy. Czas pokaże, czy rosnące indeksy przełożą się na wyhamowanie exodusu spółek z GPW.
Za: Parkiet (2024-01-10) Katarzyna Kucharczyk, W 2024 r. rynek fuzji i przejęć będzie mocno rozgrzany
Z pożyczaniem nie mamy problemu
Nasze rekordowo duże potrzeby pożyczkowe na ten rok są pokryte już w ok. 31 proc.– poinformowało Ministerstwo Finansów. Według projektu budżetu na ten rok pożyczyć trzeba łącznie ok. 450 mld zł, tak więc łatwo wyliczyć, że pozyskaliśmy już z rynków około 140 mld zł, a ciągle jeszcze do pożyczenia pozostało około 310 mld zł. To nadal kwota rekordowa, bo wg danych z resortu w całym ubiegłym roku pożyczyliśmy jako państwo w formie emisji obligacji 218,6 mld zł, a rok wcześniej 161,3 mld zł. W ubiegłym tygodniu Polska wyemitowała najpierw na rynku europejskim obligacje za 3,75 mld euro, a potem na rynku krajowym papiery za 8,8 mld zł. W obydwu przypadkach popyt był bardzo wysoki, więc z zaciągnięciem nowego długu po dość atrakcyjnych cenach nie było żadnego problemu. Kilka miesięcy temu, kiedy podano do publicznej wiadomości rekordową wysokość potrzeb pożyczkowych, pojawiały się głosy, że mogą być pewne problemy ze znalezieniem kupców na tak dużo obligacji. Na razie nic na to jednak nie wskazuje.
Za: Business Insider Polska (2024-01-10) Rafał Hirsch W pożyczaniu pieniędzy jesteśmy coraz lepsi. Idzie nam to bardzo sprawnie
ETF na bitcoina już niebawem
Kurs bitcoina przekroczył poziom 47 tys. USD i stał się najwyższy od kwietnia 2022 r. We wtorek po południu wrócił on w okolice 46,5 tys. USD. Inwestorzy z optymizmem czekali na decyzję amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w sprawie ETF (funduszów notowanych na giełdzie) opartych na bitcoinie. SEC miał w środę zdecydować w sprawie co najmniej jednego ETF – Ark 21Shares, ale powszechnie spodziewano się, że wyda decyzje w sprawie co najmniej kilku z nich. W poniedziałek BlackRock, Grayscale i kilku innych potencjalnych emitentów bitcoinowych ETF składało ostatnie poprawki do swoich wniosków, obejmujące głównie kwestię opłat od klientów. Bitcoinowe ETF mogą przyciągać pieniądze zarówno wielkich inwestorów instytucjonalnych, jak również inwestorów detalicznych. Pozwolą im na dostęp do rynku wirtualnych walut bez konieczności obsługi portfeli kryptowalutowych.
Za: Parkiet (2024-01-10) Hubert Kozieł, Inwestorzy mają duże nadzieje związane z ETF-em na bitcoina
Bez obniżek stóp
Na pierwszym posiedzeniu w 2024 r. RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna NBP od ostatniej obniżki w październiku 2023 r. wynosi 5,75 proc. Wtorkowa decyzja RPP jest zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów. Niespójność decyzji RPP sprzed wyborów parlamentarnych z tymi z ostatnich miesięcy jest jednak jednym ze źródeł dużych różnic w oczekiwaniach ekonomistów co do dalszej trajektorii stóp procentowych. Część z nich uważa, że RPP zdecyduje się na wznowienie łagodzenia polityki pieniężnej już w marcu lub kwietniu, gdy inflacja znajdzie się w okolicy 3 proc. rok do roku, czyli w pobliżu celu NBP. Nie brakuje jednak prognoz, wedle których RPP utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie do końca br. Obecnie Rada nie przejawia skłonności do łagodzenia polityki pieniężnej, a w II połowie roku inflacja będzie prawdopodobnie ponownie rosła, przemawiając przeciwko obniżkom stóp. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie szacują, że w IV kwartale br. inflacja będzie wynosiła 5,7 proc. w porównaniu z 4 proc. w I kwartale. Na razie jednak rynek jest nakręcony na obniżki stóp i to już relatywnie szybko — w najbliższych trzech miesiącach. Według wycen kontraktów terminowych stopa referencyjna do końca roku ma spaść do 4,5 proc., czyli o 1,25 pkt proc., a pierwsze obniżki nastąpią już w marcu lub kwietniu.
Za: Parkiet (2024-01-10) Grzegorz Siemionczyk, RPP może długo nie znaleźć powodu do obniżki stóp
Za: Puls Biznesu (2024-01-10) Ignacy Morawski, RPP: inflacja istotnie spadnie, ale powodów do cięcia stóp nie ma
10.01.2024

Źródło: Red_Baron / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania