Przegląd prasy (2023-07-06)
Słońce nad złotym może zajść w lipcu, akcje firm biotechnologicznych są bardzo niedowartościowane, fundusze mocno weszły w obligacje skarbowe, historia źle wróży akcjom z WIG, a rynek czeka na pierwszą obniżkę stóp - informuje prasa.
Złoty opadnie z sił w lipcu
Spadająca inflacja i coraz odważniejsze sugestie dotyczące możliwości obniżek stóp procentowych w Polsce w tym roku mogą zaszkodzić naszej walucie – twierdzą eksperci, biorący udział w typowaniu składu portfeli foreksowych. Większość z nich obstawia, że złoty będzie tracić na wartość i to w zestawieniu z różnymi walutami, takimi jak, chociażby euro, dolar czy nawet korona szwedzka. – Inflacja mocno spadła w Polsce, co może być wykorzystane do rozpoczęcia retoryki dotyczącej potencjalnych obniżek stóp. Złoty dodatkowo ma za sobą spore umocnienie bez większej korekty – wskazuje Michał Stajniak, analityk XTB. – Niewykluczone, że „sekwencja ruchu” na złotym została już odwrócona. Drugie półrocze może przynieść większą nerwowość wokół polskiej waluty za sprawą dyskusji wokół obniżek stóp przez RPP oraz kwestii wyborów parlamentarnych jesienią – dodaje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.
Za: Parkiet (2023-07-06) Przemysław Tychmanowicz, Lipiec wcale nie musi być taki spokojny
Reklama
Tania biotechnologia
Noble Securities w najnowszym raporcie odniósł się do perspektyw czterech spółek z sektora notowanych na krajowym rynku. Ich zdaniem, choć nastawienie do branży biotechnologicznej pozostaje negatywne, to krajowe spółki z branży prezentują się atrakcyjnie, biorąc pod uwagę ich portfele projektów i niewygórowane wyceny. W przypadku Captora cenę docelową specjaliści ustalili na poziomie 183,60 zł, o ok. 27 proc. przewyższa aktualną cenę na rynku. Analitycy podkreślają, że spółka przygotowuje swoich dwóch najbardziej zaawansowanych kandydatów (CT-01 i CT-03) do wejścia w fazę badań klinicznych. Eksperci pozytywnie zapatrują się też na akcje Celon Pharmy, wyceniając je po 32,60 zł, dwukrotnie powyżej aktualnej ceny płaconej na rynku. Ponad 35-proc. potencjał do zwyżki oferują akcje Ruvu, które broker wycenił po 81,30 zł za papier. Akcje Molecure Noble wycenił na 25,10 zł, co daje ok. 25- proc. przestrzeń do poprawy notowań.
Za: Parkiet (2023-07-06) Jacek Mysior, Akcje firm biotechnologicznych są mocno niedowartościowane
Za: Puls Biznesu (2023-07-06) Kamil Zatoński, Branża wciąż na bocznym torze. Analityk: jej czas nadejdzie
Krajowe fundusze kupują polskie obligacje
W maju krajowe fundusze inwestycyjne dokupiły polskich skarbowych papierów wartościowych za 2,7 mld zł, powiększając tym samym zaangażowanie w tego typu aktywa do 51,7 mld zł – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Zakupy obligacji przez TFI trwają co prawda z niewielkimi przerwami od dłuższego czasu, jednak tak dużego skoku TFI nie wykonały od wielu miesięcy. Poprzednio tak dużo obligacji miały w pierwszych miesiącach 2020 r. Inwestorzy zagraniczni podchodzą do polskich obligacji nieco inaczej. W maju pozbyli się papierów o wartości nominalnej 3,7 mld zł, co oznaczało zmniejszenie pozycji do 136,2 mld zł. W ostatnich dniach oprocentowanie papierów dziesięcioletnich zeszło do tegorocznych minimów, tj. w okolice 5,71 proc. W maju dopisali klienci TFI – saldo napływów do funduszy detalicznych przekroczyło 2,1 mld zł, co było najwyższym wynikiem w tym roku. Większość wpłat powędrowała do funduszy dłużnych. Łącznie od początku roku do funduszy obligacji krótko- i długoterminowych wpłacono ponad 6,1 mld zł.
Za: Parkiet (2023-07-06) Andrzej Pałasz, Fundusze mocno weszły w obligacje skarbowe
Historia ostrzega przed korektą
"PB" przyjrzał się latom, gdy WIG notował tak wysokie czerwcowe stopy zwrotu. Były to rok 1995 i 1996, 1999 oraz 2012. - W pierwszych dwóch przypadkach był to okres hossy po dziewiczym krachu z roku 1994. Ten rynek byka został zakończony dopiero przez kryzys azjatycki jesienią 1997. Natomiast historia roku 1999 to spektakularne odreagowanie po bankructwie Rosji (1998) i upadku funduszu LTCM. Wtedy hossa została przerwana brutalną korektą już w lipcu 1999 r., ale później w pół roku WIG poszedł w górę o 61 proc. niesiony ostatnią falą bańki internetowej. I ostatni przypadek to czerwiec 2012 r., gdy na GPW rozpoczynała się cykliczna hossa, której towarzyszył początek dwuletniej mizerii w polskiej gospodarce – czytamy w gazecie. "PB" wskazuje, że historyczne analogie nie prezentują się zbyt optymistycznie. Po tak mocnym czerwcu w trzech na cztery przypadki przez kolejne pół roku towarzyszył nam giełdowy marazm.– Zarówno w roku 1995, 1996, jak i w 1999 po stu kolejnych sesjach WIG znajdował się niżej niż pod koniec czerwca. Statystykę ratuje tutaj rok 2012, kiedy to czerwcowy wystrzał był początkiem panującej przez kolejne trzy lata hossy. Ale nawet uwzględniając w naszych kalkulacjach ten przypadek, otrzymujemy stracone półrocze na polskim rynku akcji – wskazano. - Na pocieszenie można powiedzieć, że historyczne analogie nie przewidują jakiejś głębszej przeceny na warszawskiej giełdzie. Co najwyżej umiarkowaną (od maksymalnie -10 do -20 proc.) i rozciągniętą w czasie korektę – dodano.
Za: Puls Biznesu (2023-07-06) Krzysztof Kolany, Historia źle wróży akcjom z WIG
W oczekiwaniu na obniżki
Dziś kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Wśród ekonomistów panuje zgodność, że mimo znaczącego spadku inflacji RPP nie zdecyduje się jeszcze na obniżki stóp procentowych. Podstawowa stopa Narodowego Banku Polskiego nie zmieniała się od września ub.r. Wynosi 6,75 proc. W sierpniu nie ma decyzyjnego posiedzenia RPP. Najwięksi optymiści spodziewają się, że cykl łagodzenia polityki pieniężnej zacznie się we wrześniu. Oczekiwania rychłego startu obniżek stóp procentowych sprzyjają popytowi na obligacje. Rentowność papierów 10-letnich spadła do 5,7 proc. (spadek rentowności oznacza wzrost cen). TBSP – indeks w syntetyczny sposób opisujący koniunkturę na rynku krajowych obligacji skarbowych – wynosił wczoraj w ciągu dnia niemal 1874 pkt. Od początku roku zyskał 7,4 proc. Obecny poziom jest najwyższy od listopada 2021 r. Nadzieje na cięcie stóp procentowych są również jednym z powodów umacniania się złotego. W stosunku do euro nasza waluta zyskała od początku roku 5,7 proc. Kurs euro obniża się przejściowo nawet poniżej 4,42 zł. Na takim poziomie był ostatnio w końcówce 2020 r.
Za: Dziennik Gazeta Prawna (2023-07-06) Łukasz Wilkowicz, Odliczanie do pierwszej obniżki stóp
06.07.2023

Źródło: Red_Baron / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania