Czy polska kometa może zostać gwiazdą?
Relatywna siła warszawskiej giełdy na tle innych rynków rozwiniętych i wschodzących to fenomen, który przyciąga coraz większy kapitał z zagranicy. Marek Kaźmierczak z VIG/C-QUADRAT TFI zadaje jednak pytanie: czy ten kapitał zostanie w Polsce na dłużej, czy to tylko przejściowa fala napływu?
Relatywna siła krajowego rynku akcji, którą obserwujemy na tle pozostałych rynków rozwiniętych i wschodzących to ewenement w historii. Wydaje się, że połączenie faktu nominalnie niskich wycen w Polsce, przy wyższych wycenach na rynkach rozwiniętych i przy dużo większych kłopotach większości rynków wschodzących sprawiło, że relatywne postrzeganie Polski jako miejsca lokowania kapitału uległo drastycznej poprawie. Z tego względu w ostatnich miesiącach obserwowany jest istotny napływ kapitału zagranicznego do Polski. Pytanie brzmi: jak „gorący” jest to kapitał i czy zostanie w Polsce na dłużej?
Reklama
Wyceny – jest „relatywnie drogo” w relacji do historii i nadal relatywnie atrakcyjnie w ujęciu nominalnym.
Wskaźnik Cena/Wartość Księgowa dla WIG utrzymał się powyżej 1,5x – czyli poziomu historycznie problematycznego dla kontynuacji trendów wzrostowych. Niemniej, krótkoterminowy sentyment do polskich pozostaje bardzo pozytywny. Co mogłoby popsuć ten sentyment? Są dwa potencjalne zagrożenia.
Pierwsze dotyczy percepcji inwestorów zagranicznych w obszarze negatywnego wpływu rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych na wyniki sektora bankowego w przyszłości. Sprawa może być szczególnie ważna po sezonie wypłat dywidend. Drugie zagrożenie dotyczy wyborów prezydenckich w Polsce i umiarkowanej niepewności związanej z tym, kto wejdzie do drugiej wyborów i ostatecznie zwycięży. Racjonalne byłoby założenie podwyższenia zmienności na krajowym rynku akcji we wskazanym okresie.
Powrót polskich spółek do spektrum inwestycyjnego inwestorów zagranicznych to ważne wydarzenie. Korzystają na tym zarówno duże, jak i średnie firmy notowane na GPW. To jest też moment, który można wykorzystać w przypadku chęci posiadania ekspozycji na krajowy rynek akcji.
Relatywnie wyższe wyceny krajowego rynku akcji w ujęciu historycznym to również bardziej atrakcyjny moment dla firm, które rozważają debiut i pozyskanie kapitału poprzez GPW. Z drugiej strony, tocząca się wojna handlowa USA i Chin spowodowała zmienność porównywalną w kryzysem covidowym, a wpływ tego zamieszania biznesowego na wyniki spółek będzie widoczny już od drugiego kwartału 2025 roku.
Marek Kaźmierczak, starszy zarządzający funduszami VIG / C-QUADRAT TFI.
14.05.2025

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania