Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Protekcjonizm Trumpa zagraża Wall Street i rynkowi obligacji

Donaldowi Trumpowi zależy na silnym eksporcie i uniezależnieniu się od importu z Chin; tyle tylko, że w pakiecie może dostać przecenę na Wall Street i eksplozję rentowności obligacji skarbowych - wskazują analitycy Pekao.

Donald Trump zapowiada renesans protekcjonizmu w amerykańskiej polityce zagranicznej. Podwyżka ceł – w tym wprowadzenie uniwersalnego cła importowego ze stawką 10-20 proc., a także specjalnej 60-procentowej daniny wymierzonej w Chiny – ma jeden nadrzędny cel: zbilansowanie salda handlu zagranicznego USA, czyli przyhamowanie importu i wzmocnienie eksportu. Choć w pierwszej kadencji protekcjonistyczne działania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, Trump nie zrezygnował z tych ambicji. Ale czy osiągnięcie tego celu mogłoby przynieść nieprzewidziane skutki uboczne? Jak pokazuje analiza ekspertów Pekao, potencjalne efekty takiego scenariusza mogą być dalekie od oczekiwanych korzyści. Eliminacja deficytu handlowego w rzeczywistości zagroziłaby Wall Street i rynkowi obligacji.

Reklama

- Po pierwsze, nastąpiłaby aprecjacja dolara, która spętałaby ręce amerykańskim eksporterom i zwiększyła opłacalność importu. Ergo – paradoksalnie – skutkiem wyzerowania bilansu płatniczego byłby powrót deficytu w handlu zagranicznym. Po drugie, zatamowanie rzeki dolarów płynącej przez Atlantyk pośrednio zmniejszyłoby popyt na amerykańskie aktywa, uruchamiając przecenę na nowojorskim parkiecie, a zapewne również na rynkach innych aktywów, przede wszystkim obligacji skarbowych i nieruchomości. Ten nieintuicyjny wniosek wynika z faktu, że środki wypływające z USA za sprawą deficytu handlowego są często reinwestowane w USA w postaci inwestycji portfelowych lub kapitałowych - wskazują eksperci Pekao.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Ekonomiści zwracają uwagę na skalę potencjalnych wstrząsów. Tylko w pierwszej połowie 2024 roku nadwyżka importu nad eksportem dostarczyła na rynki finansowe 574 mld USD.

- Wśród ekonomistów panuje konsensus, że nierównowagi w bilansie płatniczym mogą kształtować kurs walutowy, choć siła takiej zależności jest trudna do oszacowania. Dla ustalenia skali warto jednak odnotować, że – co do rzędu wielkości – kwartalne deficyty bilansu handlowego USA odpowiadają kwartalnym przyrostom wolumenu amerykańskich obligacji w posiadaniu inwestorów zagranicznych. Innymi słowy, podaż dolarów dostarczanych na rynek wskutek deficytu na rachunku obrotów towarowych USA mogłaby zaspokoić popyt zgłaszany przez wszystkich zagranicznych nabywców amerykańskich Treasuries, który stanowi przecież niebagatelną część całkowitego popytu na dolara - wskazują eksperci Pekao.

Deficyt handlowy jest źródłem nadwyżki dochodów pierwotnych, wynikającej z reinwestowania środków, które wypływają z USA w postaci deficytu, a następnie wracają w formie inwestycji portfelowych czy bezpośrednich. Kapitalizacja nowojorskiej giełdy, rynku nieruchomości czy obligacji skarbowych jest ściśle związana z przepływami kapitałowymi generowanymi przez deficyt handlowy. Ograniczenie tych przepływów mogłoby spowodować przecenę  na giełdzie czy wzrost rentowności obligacji skarbowych, co w dłuższej perspektywie odbiłoby się na innowacyjności i konkurencyjności amerykańskiej gospodarki.

- Amerykański system finansowy, w tym giełda i rynek obligacji skarbowych, jest żywotnie zainteresowany utrzymaniem nadwyżki dochodów pierwotnych, która bierze się z deficytu handlowego. Zniwelowanie nierównowag handlowych poprowadziłoby gospodarkę USA na powrót do czasów sprzed upadku Bretton Woods, z relatywnie niewielkim rynkiem kapitałowym. O tym, że taki scenariusz jest dalece niepożądany, nie trzeba wiele mówić – wystarczy wskazać, że głęboki rynek kapitałowy jest kluczowym czynnikiem wzrostu innowacyjności USA - wskazują eksperci Pekao. - Nie wątpimy, że Donaldowi Trumpowi zależy na silnym eksporcie i uniezależnieniu się od importu z Chin; tyle tylko, że w pakiecie może dostać przecenę na Wall Street i eksplozję rentowności obligacji skarbowych - dodają.

Komentarze i prognozy

18.12.2024

Zwycięstwo nad deficytem handlowym w USA będzie pyrrusowe

Źródło: Shutterstock AI / Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.