AXA TFI: Pierwsze pozytywne sygnały ze strefy euro
Lipiec okazał się bardzo dobrym miesiącem dla większości giełdowych parkietów. Kolejny raz relatywnie silne były rynki rozwinięte. Na wyróżnienie zasługują przede wszystkim akcje amerykańskie – indeks S&P 500 w ostatnim miesiącu zyskał 5,1%, a od początku roku już ponad 21% (zobacz wyniki funduszy akcji amerykańskich). Kontynuacja dobrej passy to przede wszystkim zasługa widocznej poprawy wskaźników gospodarczych. Odczyt PKB za drugi kwartał 2013 roku okazał się znacząco wyższy od prognoz, tak samo jak wskaźnik koniunktury w przemyśle (ISM) za lipiec. Stopa bezrobocia spada regularnie od trzech lat, poprawia się także sytuacja na rynku nieruchomości. Ewidentnie obserwowane w Stanach Zjednoczonych ożywienie ma bardzo silne podstawy. Do tego dochodzą dobre kwartalne wyniki amerykańskich spółek giełdowych. Jak na razie, w ok. 70% przypadków spółki przebiły prognozy analityków.
Europejskie rynki rozwinięte również mogą zaliczyć ostatni miesiąc do udanych (zobacz wyniki funduszy akcji europejskich rynków rozwiniętych). Niemiecki DAX wzrósł o 4%, francuski index CAC 40 zyskał niecałe 7%, natomiast hiszpański IBEX 35 wzrósł o ponad 10%. Od początku roku do końca lipca osiągnięte stopy zwrotu dla powyższych indeksów wyniosły odpowiednio 8,7%, 13,5% i 7,6%. Choć inwestorzy lokujący swój kapitał na europejskich parkietach mają powody do zadowolenia, to przedstawione stopy zwrotu nie są tak okazałe jak w przypadku giełdy amerykańskiej. Warto pamiętać, iż gospodarka europejska znajduje się obecnie na innym etapie cyklu. Strefa euro strukturalnie prezentuje się bardzo słabo, co widać chociażby po stopie bezrobocia na poziomie 12,1%, w porównaniu do 7,6% dla Stanów Zjednoczonych (dane na koniec czerwca 2013 roku). Tym niemniej, także w strefie euro widać pierwsze symptomy poprawy koniunktury w przemyśle na podstawie ostatnich odczytów wskaźników PMI.
W poprzednich miesiącach polski parkiet był jednym z najsłabszych w regionie, szczególnie w segmencie dużych spółek (zobacz wyniki funduszy dłużnych polskich uniwersalnych). Natomiast w lipcu indeks WIG20 zyskał 5%, zmniejszając tym samym stratę mierzoną od początku roku do -7,4%. Indeksy małych i średnich spółek zyskały odpowiednio 2,3% (sWIG80) oraz 5,7% (mWIG40). Od początku roku oba indeksy są prawie 16% nad kreską (zobacz wyniki funduszy akcji polskich małych i średnich spółek). WIG w ostatnim miesiącu wzrósł o 4,9%, ale od początku roku nadal znajduje się na niewielkim minusie.
Lipiec był dobrym miesiącem dla posiadaczy funduszy inwestujących w polskie obligacje skarbowe (zobacz wyniki funduszy dłużnych polskich papierów skarbowych). Rada Polityki Pieniężnej dokonała jeszcze jednej obniżki stóp procentowych, a rentowności spadły o kilkadziesiąt punktów wzdłuż całej krzywej dochodowości. W związku z tym rosły ceny zarówno obligacji krótkoterminowych jaki długoterminowych. W porównaniu z początkiem roku jedynie obligacje krótkoterminowe dały zarobić inwestorom, gdyż rentowności w tym sektorze spadły w porównaniu z końcem grudnia 2012 roku o 30 punktów bazowych. Rentowności obligacji 10-letnich wzrosły w tym samym okresie o 36 punktów, co oznacza, że krzywa dochodowości wystromiła się. Podobne tendencje (wzrosty rentowności obligacji długoterminowych) obserwujemy również na rynkach bazowych. Jedyną klasą instrumentów dłużnych, która od początku roku przynosi zyski są obligacje wysokodochodowe.
Ostatnie dane makroekonomiczne z Polski oraz z gospodarki globalnej sugerują powolne ożywienie. Indeksy PMI pokazujące nastroje przedsiębiorców, a więc będące wskaźnikami wyprzedzającymi dla gospodarki znacznie wzrosły zarówno dla Polski, jak i dla Stanów Zjednoczonych czy strefy euro. Co prawda wzrost PKB w Polsce w drugim kwartale będzie raczej zbliżony do poziomu z poprzednich miesięcy i nie powinien przekroczyć 1% r/r ale napływające dane o nastrojach konsumentów, produkcji przemysłowej czy sprzedaży detalicznej pozwalają na umiarkowany optymizm dotyczący prognoz na drugą połowę 2013 roku. Nie oznacza to jednak znacznego przyspieszenia wzrostu gospodarki. Cały rok powinien zamknąć się wzrostem nieco niższym niż było to w roku poprzednim. Rada Polityki Pieniężnej dokonała w lipcu prawdopodobnie ostatniej w tym cyklu obniżki stóp procentowych do poziomu 2,5% sugerując jednocześnie pozostawienie ich na tym poziomie przez dłuższy okres czasu. Inflacja w czerwcu wyniosła zaledwie 0,2% r/r, aczkolwiek kolejne dczyty powinny przynieść jej niewielki wzrost. Nie powinien on jednak skłonić władz monetarnych do jakiejkolwiek decyzji odwracającej wcześniejsze obniżki stóp procentowych. Powinno to pomóc utrzymać rentowności obligacji krótkoterminowych na bardzo niskich poziomach. Nieco gorzej przedstawia się sytuacja obligacji długoterminowych, których ceny mogą przejściowo spadać ze względu na pogorszenie się sytuacji w budżecie oraz zamykania pozycji przez inwestorów zagranicznych.
Europejskie rynki rozwinięte również mogą zaliczyć ostatni miesiąc do udanych (zobacz wyniki funduszy akcji europejskich rynków rozwiniętych). Niemiecki DAX wzrósł o 4%, francuski index CAC 40 zyskał niecałe 7%, natomiast hiszpański IBEX 35 wzrósł o ponad 10%. Od początku roku do końca lipca osiągnięte stopy zwrotu dla powyższych indeksów wyniosły odpowiednio 8,7%, 13,5% i 7,6%. Choć inwestorzy lokujący swój kapitał na europejskich parkietach mają powody do zadowolenia, to przedstawione stopy zwrotu nie są tak okazałe jak w przypadku giełdy amerykańskiej. Warto pamiętać, iż gospodarka europejska znajduje się obecnie na innym etapie cyklu. Strefa euro strukturalnie prezentuje się bardzo słabo, co widać chociażby po stopie bezrobocia na poziomie 12,1%, w porównaniu do 7,6% dla Stanów Zjednoczonych (dane na koniec czerwca 2013 roku). Tym niemniej, także w strefie euro widać pierwsze symptomy poprawy koniunktury w przemyśle na podstawie ostatnich odczytów wskaźników PMI.
W poprzednich miesiącach polski parkiet był jednym z najsłabszych w regionie, szczególnie w segmencie dużych spółek (zobacz wyniki funduszy dłużnych polskich uniwersalnych). Natomiast w lipcu indeks WIG20 zyskał 5%, zmniejszając tym samym stratę mierzoną od początku roku do -7,4%. Indeksy małych i średnich spółek zyskały odpowiednio 2,3% (sWIG80) oraz 5,7% (mWIG40). Od początku roku oba indeksy są prawie 16% nad kreską (zobacz wyniki funduszy akcji polskich małych i średnich spółek). WIG w ostatnim miesiącu wzrósł o 4,9%, ale od początku roku nadal znajduje się na niewielkim minusie.
Lipiec był dobrym miesiącem dla posiadaczy funduszy inwestujących w polskie obligacje skarbowe (zobacz wyniki funduszy dłużnych polskich papierów skarbowych). Rada Polityki Pieniężnej dokonała jeszcze jednej obniżki stóp procentowych, a rentowności spadły o kilkadziesiąt punktów wzdłuż całej krzywej dochodowości. W związku z tym rosły ceny zarówno obligacji krótkoterminowych jaki długoterminowych. W porównaniu z początkiem roku jedynie obligacje krótkoterminowe dały zarobić inwestorom, gdyż rentowności w tym sektorze spadły w porównaniu z końcem grudnia 2012 roku o 30 punktów bazowych. Rentowności obligacji 10-letnich wzrosły w tym samym okresie o 36 punktów, co oznacza, że krzywa dochodowości wystromiła się. Podobne tendencje (wzrosty rentowności obligacji długoterminowych) obserwujemy również na rynkach bazowych. Jedyną klasą instrumentów dłużnych, która od początku roku przynosi zyski są obligacje wysokodochodowe.
Ostatnie dane makroekonomiczne z Polski oraz z gospodarki globalnej sugerują powolne ożywienie. Indeksy PMI pokazujące nastroje przedsiębiorców, a więc będące wskaźnikami wyprzedzającymi dla gospodarki znacznie wzrosły zarówno dla Polski, jak i dla Stanów Zjednoczonych czy strefy euro. Co prawda wzrost PKB w Polsce w drugim kwartale będzie raczej zbliżony do poziomu z poprzednich miesięcy i nie powinien przekroczyć 1% r/r ale napływające dane o nastrojach konsumentów, produkcji przemysłowej czy sprzedaży detalicznej pozwalają na umiarkowany optymizm dotyczący prognoz na drugą połowę 2013 roku. Nie oznacza to jednak znacznego przyspieszenia wzrostu gospodarki. Cały rok powinien zamknąć się wzrostem nieco niższym niż było to w roku poprzednim. Rada Polityki Pieniężnej dokonała w lipcu prawdopodobnie ostatniej w tym cyklu obniżki stóp procentowych do poziomu 2,5% sugerując jednocześnie pozostawienie ich na tym poziomie przez dłuższy okres czasu. Inflacja w czerwcu wyniosła zaledwie 0,2% r/r, aczkolwiek kolejne dczyty powinny przynieść jej niewielki wzrost. Nie powinien on jednak skłonić władz monetarnych do jakiejkolwiek decyzji odwracającej wcześniejsze obniżki stóp procentowych. Powinno to pomóc utrzymać rentowności obligacji krótkoterminowych na bardzo niskich poziomach. Nieco gorzej przedstawia się sytuacja obligacji długoterminowych, których ceny mogą przejściowo spadać ze względu na pogorszenie się sytuacji w budżecie oraz zamykania pozycji przez inwestorów zagranicznych.
Paweł Mizerski i Michał Rabiej, Zarządzający funduszami AXA TFI
/pk
Rynek funduszy
Komentarze i prognozy
08.08.2013

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania