Wyniki funduszy wierzytelności całej prawdy nie powiedzą

Osiągane przez fundusze sekurytyzacyjne wyniki, robią wrażenie. W tym roku najwięcej zarobił  BEST III NSFIZ +34%. Sześć, z ośmiu funduszy, dla których są dostępne dane, wypracowało od stycznia wynik wyższy niż oprocentowanie lokat bankowych. Mimo to, ocena stóp zwrotu w funduszach wierzytelności ma niewiele wspólnego z oceną wyników dla najpopularniejszych kategorii funduszy inwestycyjnych. Ich wyniki zależą bowiem od wielu innych czynników, a specyficzny charakter ich źródeł sprawia, że nie oddają one w pełni kondycji danego podmiotu.

 


 
Wyniki funduszy sekurytyzacyjnych cechują się dużą rozpiętością. Różnice rok do roku potrafią sięgać kilkudziesięciu pkt proc. Przykładowo, fundusz  Allianz Kredyt Inkaso I NSFIZ stracił -18% w 2009 r. a rok później wypracował klientom +359% zysku. W 2011 r. zanotował stopę zwrotu rzędy +129%.

Przy analizie wyników funduszy sekurytyzacyjnych, trzeba pamiętać, że wartość aktywów netto oparta jest na szacunkowej wycenie portfeli  wierzytelności, która obejmuje prognozowane zyski na kolejne lata. Każdy z podmiotów ma własną pulę wierzytelności, założenia i dyskonto. Firma może założyć odzyskanie np. 60% portfela, podczas gdy w praktyce realny wynik może być znacznie większy lub mniejszy.
 
Ostateczny wynik zależy m.in. od zdolności do odzyskania danej puli długu, przy czym naturalnym procesem jest spadek spłacalności wraz z upływem czasu obsługi pakietu, a także od ceny, jaką się płaci za kupowany do portfela funduszu pakiet wierzytelności. Dlatego kluczowym czynnikiem, który ma wpływ na stabilność wyniku inwestycyjnego funduszu jest doświadczenie zarządzającego. Know-how pozwala ograniczyć ryzyko przepłacenia za nabywaną pulę – zwłaszcza, że oferenci na tym rynku nie zmieniają się, a więc w pulach występuje powtarzalność. Uporządkowany proces windykacji zapewnia optymalizację odzysków. Doświadczony serwiser jest zatem w stanie przyczynić się do stabilizacji stóp zwrotu.
 
Sam proces zakupu i odzyskiwania wierzytelności jest czasochłonny. W konsekwencji, część nowopowstałych funduszy sekurytyzacyjnych, przez pierwsze miesiące działalności, może nie wypracowywać satysfakcjonujących stóp zwrotu, gdyż są na etapie budowania portfela długu. Na rynku miały też miejsce sytuacje, w których po sprzedaży udanej puli wierzytelności, fundusz potrafił jednorazowo wypracować nawet trzycyfrowy poziom zysku. Z drugiej strony słabe stopy zwrotu (a nawet straty) mogą wynikać z problemów w ściąganiu złych długów, ale też ze zbyt wysokiej ceny zapłaconej za pakiet wierzytelności.
 
Firmy oferujące fundusze wierzytelności często podkreślają antycykliczny charakter branży. Wyniki spółek windykacyjnych w większym stopniu zależą bowiem od skuteczności w ściąganiu długu, niż koniunktury gospodarczej w kraju lub nastrojów na rynkach finansowych.
 
/kmk