Zmieniające się rynki wymagają dynamicznego podejścia
Gdy na rynkach mamy huśtawkę nastrojów, większego znaczenia nabiera alokacja aktywów i dywersyfikacja. Jak najlepiej wykorzystać globalne możliwości rynkowe i zwiększyć szanse na sukces? Rozwiązaniem mogą być fundusze multi-asset
Rynki kapitałowe przyzwyczaiły nas do tego, że wygrani jednego roku, często w kolejnym lądują na dół zestawienia stóp zwrotu. Dla przykładu w zestawieniu autorstwa Fidelity na 10 głównych rynków akcji, w 2009 roku najwięcej zyskał indeks MSCI Latin America - prawie +100%. Ale już w kolejnych 6 latach aż 3-krotnie znalazł się na dole zestawienia, za każdym razem kończąc rok ze stratą. Nawet względnie stabilny europejski i amerykański rynek miewały zdecydowanie słabsze okresy. Gdybyśmy do zestawienia dodali rynek długu, różnice byłyby jeszcze większe.

Jednym ze sposobów na różne zachowanie rynków jest dywersyfikacja, najczęściej utożsamiana z dbałością o to, aby „nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka”. Kluczem do efektywnej dywersyfikacji jest jednak nie tyle dobór dowolnych aktywów o różnej charakterystyce, lecz wybór takich, które charakteryzuje niska, lub ujemna współzależność w osiąganych stopach zwrotu, zwana korelacją. Dzięki temu w sytuacji, gdy np. na rynkach akcji zagości bessa, jest to rekompensowane przez lepszą koniunkturę np. na obligacjach lub nieruchomościach.
Najczęściej wyróżnia się dywersyfikację z punktu widzenia klas aktywów (np. akcje, obligacje, surowce, gotówka, nieruchomości itp.), ich typów (np. obligacje skarbowe lub high yield), dywersyfikację geograficzną (poszczególne regiony, kraje), sektorową (zróżnicowanie względem różnych branż, np. finansowa, paliwowa, spożywcza), czy z punktu widzenia kapitalizacji podmiotów emitujących poszczególne instrumenty finansowe (np. o dużej, średniej, małej kapitalizacji).
Największą zaletą dywersyfikacji jest ograniczenie ryzyka, definiowanego jako odchylenie standardowe stóp zwrotu. Oznacza to, że zdywersyfikowany portfel umożliwi inwestorowi zarówno uniknięcie gwałtownych wahań wartości jego portfela, jak i zredukuje skalę najgłębszej możliwej straty kapitału. Działanie dywersyfikacji sprawia, że w momencie, gdy dany składnik portfela w dużym stopniu negatywnie wpływa na wartość inwestycji, inny składnik oddziałuje w odmienny sposób.
Najlepszym obrazowym przedstawieniem powyższej zalety jest stopień ochrony kapitału, osiągany w przypadku trzech scenariuszy: przeznaczenia całości środków na zakup akcji, nabycia wyłącznie obligacji skarbowych oraz równego podziału pomiędzy tymi klasami aktywów. Okazuje się bowiem, że istnieją takie kombinacje klas aktywów, w których słabość jednej grupy jest silą drugiej.
Ponieważ korelacja między różnymi klasami aktywów, czy rynkami zmienia się w czasie, decyzje dotyczące alokacji aktywów powinny opierać się na bieżącej analizie rynków, tak by uchwycić zarówno krótkoterminowe możliwości, jak i utrzymać długoterminowe cele.
Dla wielu inwestorów indywidualnych bezpośrednia dywersyfikacja aktywów jest często poza zasięgiem, chociażby z powodu wysokich kosztów lub trudności formalnych. Bariery te znikają w przypadku inwestowania za pośrednictwem funduszy. Dobrym przykładem produktu wykorzystującego zalety dywersyfikacji są fundusze typu multi-asset. Różnią się one bowiem od większości dostępnych na rynku rozwiązań znacznie szerszym zróżnicowaniem klas aktywów, obejmujących rynki zagraniczne, w tym także instrumenty pochodne, nieruchomości, waluty czy surowce.
Rynek funduszy
Tylko u nas
25.04.2016

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania