Pomysł na trudne czasy – fundusze target return
W ofercie TFI pojawiają się fundusze, które mają na celu dostarczenie stopy zwrotu wyższej niż na lokacie target return funds. Ich strategia jest w dużej mierze podobna do produktów absolute return, przy czym dodatkowo mają zapewnić minimalną stopę zwrotu.
Target return funds różnią się od klasycznych funduszy, zarówno tych, które inwestują w jedną kategorię aktywów (np. akcje lub obligacje), jak i funduszy wielu klas aktywów. W przeciwieństwie do nich mają bowiem z góry ustalony cel – osiągnięcie konkretnej stopy zwrotu niezależnie od warunków rynkowych. Zazwyczaj opiera się ona na stawce bazowej powiększonej o kilka punktów procentowych w skali roku, przy czym nie jest gwarantowana. Ponadto określone są ramy czasowe, w których dany cel powinien być osiągnięty.
Wybór klasy aktywów i strategii służącej osiągnięciu celu zależy od firmy inwestycyjnej. Zazwyczaj zarządzający tego typu funduszami stosują szeroką gamę różnorodnych strategii inwestycyjnych, wzajemnie ze sobą współgrających. Aktywa inwestują globalnie na wielu rynkach i w różnorodne kategorie aktywów. Często korzystają z różnych instrumentów pochodnych.
Fundusze target return zaczęły się pojawiać w ofercie zagranicznych firm kilkanaście lat temu, po tym jak zmieniły się przepisy. Dopuszczono wówczas stosowanie bardziej wyrafinowanych instrumentów finansowych przez zarządzających, pozwalających zarabiać nawet podczas spadków (instrumenty pochodne). Jednym z najpopularniejszych funduszy tego typu za granicą, szczególnie na rynku brytyjskim jest Standard Life's Global Absolute Return Fund (GARS), który zgromadził ok. 26 mld funtów brytyjskich. W funduszu tym cel został ustalony na poziomie nadwyżki +5 pkt proc. ponad rynek pieniężny rocznie w 3-letnim horyzoncie (przesuwanym co miesiąc). Przez lata za strategię odpowiadał Euan Munro, który na początku 2014 roku przeszedł do Avivy jako CIO. W niej odpowiada za stworzenie nowej linii produktów Aviva Investors Multi-Strategy. Jeden z funduszy właśnie wszedł na polski rynek (Pewny zysk w trudnych czasach. Pomysł Avivy na rynek funduszy).
Oferowane na świecie rozwiązania różnią się między sobą stosowaną strategią, ale i zakładaną stopą zwrotu, czy okresem w jakim ma zostać osiągnięta. Co za tym idzie różnią się także poziomem ryzyka. Z tych powodów, porównanie ich efektywności może nie być zbyt łatwe. Najprostszym sposobem może być analiza 12-miesięcznych stóp zwrotu przesuwanych co miesiąc. Takie badanie robi np. brytyjskie stowarzyszenie „Investment Association”, wyniki aktualizując co miesiąc.
Fundusze target return wydają się być bardzo dobrym rozwiązaniem dla inwestorów lubiących bezpieczeństwo, dążących do uzyskiwania stóp zwrotu wyższych niż oferowanych na koncie oszczędnościowym, bez ponoszenia ryzyka inwestowania na giełdzie. Warto jednak pamiętać, iż TFI stawiając cel, nie składa żadnej obietnicy jego spełnienia. Jednak z tak niskim oprocentowaniem depozytów nie ma dostępnych alternatyw, które dawałyby jednocześnie gwarancję kapitału, jak i przyzwoity wynik.
Inwestując w tego typu rozwiązania warto sprawdzić czy w przeszłości fundusz osiągał swój "target". Ponadto trzeba pamiętać o opłatach, niektóre firmy nie biorą ich pod uwagę ustalając cel podając jedynie wynik brutto. Po uwzględnieniu kosztów może okazać się, że wynik netto jest niższy od „obiecywanego”.
Anna Zalewska
Analizy Online
Reklama
07.12.2015

Źródło: ARENA Creative / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania