Wydarzenia, które zmieniły rynek TFI
Od momentu powstania, 20 lat temu, rynek polskich funduszy inwestycyjnych przeżywał zarówno dobre, jak i złe chwile. Każda kolejna hossa, jak i bessa, odciskała na nim silne piętno. Zmieniały się firmy, zarządzający, produkty, a co najważniejsze także inwestorzy i ich oczekiwania. To ich decyzje, na które wpływ miały strach i chciwość, powodowały nagłe zmiany na rynku i powodowały rozkwit tych TFI, które były w stanie zaspokoić ich żądania.
Polski rynek funduszy inwestycyjnych istnieje od lipca 1992, kiedy działalność rozpoczął Pioneer Zrównoważony. Przez lata był to jedyny działający fundusz, ale sukces który osiągnął spowodował wysyp kolejnych. Do 2000 roku w Polsce działało już ponad 60 funduszy, w których zgromadzono blisko 3,5 mld zł. Po tym jak polski rynek kapitałowy przetrwał wieszczony na przełom 1999/2000 koniec świata, rozpoczął się dynamiczny rozwój branży, który opierał się na dwóch kolejnych silnych hossach: obligacyjnej i akcyjnej.
W tamtym czasie, z powodu wysokiej inflacji NBP utrzymywał stopy procentowe na wysokich poziomach. Pod koniec sierpnia 2000 r. referencyjna stopa procentowa osiągnęła poziom 19%, a następnie do czerwca 2003 była systematycznie obniżana, aż do 5,25%. Był to doskonały okres dla funduszy dłużnych, które w ciągu niecałych 3 lat zarobiły średnio około +45%. Dobra koniunktura przełożyła się na potężny wzrost aktywów w tym segmencie funduszy. W ciągu niecałych 3 lat wzrosły ponad 20-krotnie.
Tak dynamiczny rozwój rynku był możliwy również dzięki sprzyjającej sytuacji podatkowej. Od 2002 r. od odsetek zgromadzonych na depozytach i lokatach bankowych pobierany jest tak zwany "podatek Belki”. W przypadku funduszy inwestycyjnych zaczął on obowiązywać dopiero 2 lata później. Dzięki temu w tym okresie fundusze były bardziej konkurencyjne od lokat. Obronną ręką wyszły z tego banki posiadające w swojej grupie kapitałowej także TFI. W Pioneer Obligacji oraz PKO Obligacji, klienci zgromadzili łącznie aż 10 mld zł.
Czerwiec 2003 r był ostatnim dobrym miesiącem na rynku długu skarbowego, w kolejnych miesiącach fundusze dłużne zaczęły przynosić straty. Na szczęście dla TFI w tym samym czasie powoli rozkręcała się potężna hossa na rynku akcyjnym. Praktycznie każdy fundusz posiadający w portfelu akcje cieszył się zainteresowaniem klientów. Od 2003 roku, w ciągu zaledwie 4 lat łączne aktywa funduszy akcyjnych i mieszanych wzrosły z 4 mld zł do 112 mld zł. Dodatkowo tworzyła się także zupełnie nowa grupa funduszy inwestujących w małe i średnie spółki, które wprawdzie były bardziej ryzykowne, jednak oferowały ogromne zyski (w 2006 sięgnęły średnio 70%). Inwestorom wydawało się, że tak potężne wzrosty nie mogą się nagle skończyć, jednak tak właśnie się stało.
W drugim półroczu 2007 rozpoczęła się bessa, a fundusze akcji straciły średnio -25%. Rozpoczął się kryzys, który całkowicie zmienił rynek TFI. Szczególnie mocno ucierpiały fundusze zrównoważone, które w założeniu miały łączyć zyskowność z bezpieczeństwem. Dla klientów najważniejsze znów stało się bezpieczeństwo. Do łask wróciły fundusze dłużne oraz rynku pieniężnego. Narodził się także segment funduszy, których celem było uzyskiwanie dodatnich stóp zwrotu w każdych warunkach – funduszy absolutnej stopy zwrotu.
2007 rok to także początek dynamicznego rozwoju funduszy aktywów niepublicznych, które są wykorzystywane głównie w celach odroczenia płatności podatków. Wprawdzie pierwszy z nich rozpoczął działalność już pod koniec 2001 roku, to do końca 2006 na rynku działo jedynie 5 funduszy o tej polityce. Rozkwit tego typu funduszy można połączyć z powstaniem 3 TFI, których podstawą oferty miały być właśnie tego typu rozwiązania. Firmy w ciągu pierwszych kilku miesięcy działalności uruchomiły prawie 10 funduszy dedykowanych. Obecnie ponad połowa TFI utworzyła już takie fundusze, a o popularności tych rozwiązań świadczy najlepiej to, że jest to najliczniejszy segment na całym polskim rynku funduszy.
Maciej Pszczółkowski
Analizy Online
Reklama
23.07.2012

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania