Problem obligacji PBG nie dotknie OFE
W związku ze złożeniem wniosku o upadłość z możliwością układu przez spółkę PBG straty poniosło blisko 30 funduszy inwestycyjnych.
Sytuacja ta niekorzystnie wpłynie także na banki, które udzieliły spółce kredytów i teraz będą zmuszone stworzyc lub zwiększyć swoje rezerwy. Z naszych danych wynika jednak, że z całego zamieszania związanego z papierami niedawnego lidera branży budowlanej w Polsce, obronną ręką wyjdą otwarte fundusze emerytalne.
Na koniec grudnia 2011 roku, obligacje PBG w portfelu miał wyłącznie Amplico OFE. Wartość obligacji o terminie zapadalności 10 września 2012 r. wyniosła w tym przypadku 61,5 mln zł, czyli 0,3% jego aktywów. Jest to stosunkowo mało na tle zaangażowania funduszy inwestycyjnych w spółkę PBG wynoszącego od 0,2% do 5,2%. Przedstawiciele Amplico PTE zażądali natychmiastowego wykupu obligacji o nominalnej wartości 60 mln zł.
W przeszłosci Amplico PTE rozwiązywało już problem utraty wiarygodności przez emitenta obligacji. W 2008 roku funudsz poniósł stratę w wyniku utworzenia rezerwy na posiadane obligacje znacjonalizowanego Glitnir Banku z Islandii. W portfelu OFE znajdowały się papiery o wartości 64,2 mln zł, co stanowiło 0,6% jego aktywów.
Straty z inwestycji OFE w obligacje to rzadka sytuacja. W przypadku ostatnich kłopotów spółki DSS, jej papiery miał tylko PKO BP Bankowy OFE, przy czym ich wartość wynosiła 20,6 mln zł, tj. 0,3% aktywów. Wcześniej, poza przypadkiem Amplico OFE, problemy z obligacjami Ekoenergizu miał fundusz AXA OFE (wówczas Winterthur OFE), który wykazał z ich tytułu stratę.
Reklama
06.06.2012

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania