Najlepsze lokaty na rynku (listopad 2022)
W listopadzie po raz pierwszy od miesięcy najwyżej oprocentowane lokaty dają niższe odsetki niż miesiąc wcześniej. Poprawiła się za to oferta lokat nieobwarowanych dodatkowymi warunkami.
"Październik miesiącem oszczędzania" − to liczące sobie kilkadziesiąt lat hasło znakomicie wpisuje się w tegoroczną ofertę najwyżej oprocentowanych lokat na rynku. Okazuje się bowiem, że w listopadzie w stosunku do poprzedniego miesiąca nastąpił regres w czołówce zestawienia. Wszystko przez obniżenie oprocentowania kilku lokat przez Bank Nowy (pisaliśmy o tym tutaj). W ten sposób lider tabeli spadł o kilka pozycji, a pozostałe propozycje tego banku, które w poprzedniej edycji raportu wypełniały połowę rankingu, tym razem nie zmieściły się w reprezentacyjnej jedenastce. Podobnie stało się się Lokatą na Nowe Środki w VeloBanku (dawny Getin) w 16. tegorocznej odsłonie. Przed miesiącem, w 15. edycji, można było otrzymać na niej 8,00%, obecnie − już tylko 7,00%.
Reasumując: nie ma już lokaty na 8,50%, a liczba tych, które płacą 8,00% w skali roku spadła z 12 do czterech. Dlatego po miesiącu przerwy powróciły do topowej grupy depozyty ze stawkami niższymi niż 8,00%.
Przypomnijmy, że inflacja w ubiegłym miesiącu wyniosła 17,90% rok do roku i była najwyższa od niemal 26 lat, a Rada Polityki Pieniężnej w październiku nie zdecydowała się na kolejną podwyżkę stóp procentowych; stopa referencyjna pozostaje więc na poziomie 6,75%.
Jest jednak i dobra wiadomość: w gronie najwyżej oprocentowanych lokat pojawiła się jedna oferta, która ani nie wyklucza dotychczasowych klientów, ani nie wymaga założenia konta, nie jest też obliczona na przyciągnięcie nowych środków.
Reklama
Na czele zestawienia znajdziemy cztery lokaty na 8,0% w skali roku; wszystkie te oferty były dostępne już miesiąc temu.
W tej grupie wszystkie wymagają albo założenia konta, albo posiadania go, albo wpłacenia nowych środków. Grupę tę otwiera Nest Lokata Witaj na sześć miesięcy w Nest Banku, który rywalizuje z Bankiem Nowym o nowych klientów i tym razem wysforował się na prowadzenie. Na promocyjne oprocentowanie może liczyć osoba, która założy w banku rachunek i będzie z niego aktywnie korzystać (wynagrodzenie min. 2 tys. zł, co najmniej trzy transakcje BLIK-iem, kartą debetową lub przelewem). 8,0% w skali roku otrzymamy przez pół roku na depozycie w wysokości od 1000 zł do 20 tys. zł.
Na pozycję współlidera powróciła Lokata Mobilna Oferta Specjalna w Credit Agricole, która we wrześniowym zestawieniu była liderem stawki. Tu na kwocie od 1 tys. do 75 tys. złotych zarobimy 8,00% w skali roku przez 270 dni. Ta propozycja również obliczona jest na pozyskanie nowych klientów.
Warunku tego nie stawia Lokata na nowe środki w Banku Pekao, która skierowana jest do klientów o zasobniejszych kieszeniach; żeby skorzystać z oferty trzeba dysponować co najmniej 20 tys. zł, a górny limit to okrągły milion. Muszą to być jednak pieniądze, które pojawiły się na koncie po 30 września.
Posiadania konta wymaga też BFF Bank na trzy- i sześciomiesięcznej Lokatach Facto. Jest to jedyny warunek (poza minimalną kwotą depozytu w wysokości 5 tys. zł).
Niewiele mniej, bo 7,90% w skali roku proponuje Neobank na półrocznej Energolokacie. Dostaniemy tyle za depozyt w wysokości od 1 tys. do miliona złotych, jest to jednak znowu ukłon wyłącznie w stronę nowych klientów.
Nowe środki oszczędzających (powyżej stanu z 12 października) chce natomiast przyciągnąć mBank w II edycji Lokaty promocyjnej na 12 miesięcy. Po takim okresie wypłaci nam odsetki w wysokości 7,60% od depozytu w kwocie od 1000 do 500 tys. zł.
W pięciu bankach możemy liczyć na 7,50% w skali roku. Przez miesiąc wypłaci nam tyle Bank Nowy na Nowymdepozycie Wysoki Procent − to właśnie ów ekslider sprzed miesiąca. Poza krótkim okresem promocji wadą tej oferty niewielka kwota depozytu (od 1 tys. do 10 tys. zł) i fakt, że nie dotyczy dotychczasowych klientów banku.
Inaczej dzieje się w czterech pozostałych przypadkach. W trzech bankach wymagane jest posiadanie ROR-u, a bank PKO BP oprocentowuje na 7,50% tylko nowe środki (powyżej stanu z 14 października), począwszy od 1 tys złotych. Nie ma za to górnego ograniczenia, podobnie jak w BFF Banku na Lokacie Facto na 9 i 12 miesięcy; tu jednak minimum to 5 tys. zł.
Przez rok odsetki w identycznej wysokości wypłaci nam ING Bank Śląski na Lokacie terminowej Plus za depozyt od 1 tys. do 100 tys. zł.
I tu wspomniana niespodzianka: lokata na 7,50% bez dodatkowych warunków. Proponuje ją Inbank w standardowej ofercie na 3 i 6 miesięcy (5-50 tys. zł).
Siłą rzeczy Lokata standardowa 3M/ 6M Inbanku otwiera naszą drugą tabelę − zestawienie depozytów bez dodatkowych warunków poza widełkami kwotowymi (a i to nie we wszystkich przypadkach). W wariancie miesięcznym natomiast dostaniemy w tym banku 7,00% w skali roku, co daje tej ofercie trzecią pozycję. Rozdziela je EKOlokata BOŚ Banku na dwa lata z oprocentowaniem 7,20% rocznie.
Trzy powyższe propozycje "odskoczyły" pozostałym bezwarunkowym ofertom, ale też wszystkie − jako jedyne w czołówce tej grupy podniosły stawki. W październiku lokaty Inbanku dawały od 6,00% (1M), przez 6,90% (3M) do 7,40% (6M), co również plasowało je na czele. Najmocniej podniósł odsetki BOŚ Bank: do 7,20% z 4,10% przed miesiącem. Premia w pozostałych "łapiących" się do topowej grupy produktach nie zmieniła się w porównaniu ze stanem sprzed miesiąca.
02.11.2022

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania