Goldman Sachs Średnich i Małych Spółek – polskie MiSie w natarciu
Charakterystyka produktu
Goldman Sachs Średnich i Małych Spółek to rozwiązanie, przy wykorzystaniu którego krajowi inwestorzy mogą zbudować ekspozycję na firmy z GPW o mniejszej kapitalizacji. W odróżnieniu od części rywali rynki zagraniczne odpowiadają tu bowiem za niewielką część aktywów – w teorii nawet do 30%, ale w praktyce tylko kilka procent. Modelowo najważniejszą rolę pełnią przedsiębiorstwa z mWIG40, bo aż 60%, jednak te mniejsze (z sWIG80 i o jeszcze niższej kapitalizacji) również posiadają znaczący, kilkudziesięcioprocentowy udział. Przeciwwagę dla koncentracji na krajowym parkiecie stanowi zaś spore rozproszenie portfela pomiędzy spółkami, mierzone choćby udziałem największych 10 pozycji - na tle konkurentów jest on dość niski. Realizowaną politykę inwestycyjną cechuje duża konsekwentność, czemu z pewnością sprzyja niezmienna od wielu lat osoba zarządzającego. Na docenienie zasługuje fakt, że w benchmark funduszu, w przeciwieństwie do większości rywali, nie ma komponentu rynku pieniężnego (np. indeksu WIBOR czy WIBID), co działa na plus dla inwestorów w momencie obliczania opłaty zmiennej.
Reklama
Strategia Goldman Sachs Średnich i Małych Spółek, czyli brak dodatkowych „dopalaczy” i zdywersyfikowany portfel, z jednej strony sprawiają, że nie pretenduje on do podium i faktycznie nie jest to produkt z pierwszej trójki. Z drugiej jednak strony, w dłuższym, 5-letnim terminie wypada on ponadprzeciętnie, a do dobrej efektywności przyczynia się też niski Tracking Error, czyli względnie niewielka skala odchyleń od średniej grupy. Wyróżniającym elementem walki o wynik może być wysokość zaangażowania aktywów w rynek akcyjny – w przypadku Goldman Sachs Średnich i Małych Spółek portfel pracuje niemal „pełną parą”. Taka polityka z pewnością powinna przemawiać do poszukujących „czystej” i stabilnej ekspozycji na krajowe średnie i małe przedsiębiorstwa.
Dla kogo jest ten fundusz?
Goldman Sachs Średnich i Małych Spółek to dobre rozwiązanie dla tych inwestorów, którzy chcą zbudować ekspozycję na polskie MiŚ-ie bez dodatkowych „fajerwerków”, bez nadmiernej rotacji czy koncentracji portfela.