Znów ujemne stopy?
W Polsce w czwartek święto, ale na świecie będzie się dużo działo w sprawie stóp procentowych. Zobaczymy skutki decyzji Fedu i słów szefa tego gremium, a o poziomie stóp zdecydują banki centralne Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Turcji. A do tego powiemy o wojnie na Bliskim Wschodzie, wojnie handlowej Trumpa i kilku niespodziankach ze Stanów.
W tytule o ujemnych stopach procentowych nie tylko po to, żeby nie pisać kolejny dzień o tym samym, o tym, co od piątku nad rynkami wisi i chwilami nimi trzęsie. Ujemne stopy procentowe, jeszcze całkiem niedawno ekonomiczne bluźnierstwo. Potem kryzysy, deflacje, a w covidowym załamaniu to już kompletnie nikt się im nie dziwił. Ale że znowu??
Może nie od razu, ale Bank Szwajcarii, który decyduje w czwartek, ma już naprawdę blisko do takiego ruchu.
I oczywiście wrócimy do tego, co nad rynkami wisi od piątku.
Reklama
📣 Szwajcaria przed cięciem stóp do zera
Stopa referencyjna w Szwajcarii wynosi 0,25%, w czwartek decyzja SNB, oczekiwane jest cięcie do 0%. Na razie wydaje się, że to raczej wyjątek od reguły, Szwajcarzy mają taki problem, że CHF jest traktowany jako safe haven, a to jest mały kraj i płynność tej waluty jest ograniczona. Przez to frank się umacnia, dla Szwajcarii jest to wyzwanie. Wzrost PKB jest za słaby, żeby rozpędzić inflację, deflacja wraz z umacniającą się walutą wpędzają gospodarkę w stagnację. Rafał myśli, że SNB poczeka z wprowadzeniem ujemnych stóp, zwłaszcza, że one nie rozwiążą problemów gospodarczych, jest to ryzyko dla banków, grozi rozregulowaniem rynków obligacji. Ryzyko ujemnych stóp jest wysokie, ale raczej w przyszłym roku. Jutro cięcie jest raczej przesądzone. W Szwajcarii ujemne stopy mogą mieć sens (to specyficzny kraj) bo zniechęca do napływu kapitału, ale problemów nie rozwiąże.
📣 Rynki w cieniu wojny Izrael – Iran
Ropa najpierw podrożała, potem potaniała, potem znów poszła w górę. Jest między 70 a 75 dol. za baryłkę. Pojawiły się informacje, że Iranowi brakowało kilku tygodni do wyprodukowania takiej ilości wzbogaconego uranu, żeby wyprodukować broń jądrową. Główne laboratorium znajduje się w skale, Izrael nie ma broni, by je zniszczyć, mają taką broń USA. Pytanie, czy się zaangażują. Gdyby tak się stało, konsekwencje dla rynków byłyby potężne, ropa WTI w jednej chwili skoczyłaby o 10 dolarów, do więcej niż 80 dolarów, a to będzie miało potężne konsekwencje. Pojawiają się też informacje, że Izrael może użyć taktycznej broni jądrowej do zniszczenia tego irańskiego laboratorium. Wczorajsza wypowiedź Trumpa, że Iran musi bezwarunkowo skapitulować i w żadnym wypadku nie może mieć broni jądrowej. Lotniskowiec Nimitz przemieszcza się z Morza Południowochińskiego w rejon Zatoki Perskiej. Jest nerwowo i zainteresowanie tym tematem zdecydowanie przebija dzisiejsze posiedzenie Fedu, na którym zresztą nic się nie wydarzy, prawdopodobieństwo zmiany stóp jest zerowe.
Na GPW udana sesja wczoraj, w USA spadkowa. To nie znaczy, że jeszcze na naszym rynku nie będzie nerwowo, wciąż jesteśmy traktowani w pewnej mierze jak rynek wschodzący, przy jakimkolwiek risk off będzie to oznaczać przecenę. Goldman Sachs pisze o polskiej giełdzie, że za dużo było optymizmu w stosunku do zysków na GPW. Od października 2023 polska giełda straciła dyskonto, z jakim była wcześniej notowana i bez sprzyjających warunków na świecie polskim akcjom będzie trudniej rosnąć.
📣 Złoto też pod ostrzałem
Citi Group ogłosił koniec hossy na złocie, w 2026 ma kosztować nieco powyżej 2500 dol., dziś jest poniżej 3400 dol. Niepokojące jest to, że popularność złota po ostatnich wzrostach jest o wiele wyższa niż np. dwa lata temu. Citi może mieć rację zdaniem Rafała, złoto może zejść może nie do 2500, ale do 2800-2900 dol., USA nawet jeśli dostarczą swoje bomby burzące, to raczej będą się starały stać z boku. Jeśli sytuacja na Bliskim Wschodzie by się uspokoiła, to korekta o 400 dol. na złocie jest możliwa po pokonaniu 3500-3600, korekta mogłaby się rozpocząć w sierpniu i potrwać kilka miesięcy. Warunkiem jest uspokojenie na Bliskim Wschodzie.
📣 Wojny celnej cd. Co z umowami z UE i Japonią?
Trump wyjechał przedwcześnie ze szczytu G7, nie odbyła się rozmowa z premierem Indii Modim, 9 lipca się zbliża, podobno amerykański prezydent nie jest zadowolony z propozycji umów z Japonią i UE oraz z postępów negocjacji. Nawet jeśli same cła nie wywołałyby recesji, to w połączeniu z ewentualnie drożejąca ropą do 90 dol. czy 100 dol. za baryłkę spowodowałyby bardzo silne spowolnienie zwłaszcza w USA i UE.
📣 Eksporterzy do USA nie chcą dolara
Eksporterzy coraz częściej proszą o płatność nie w dolarze, tylko w swoich walutach lub innych dużych walutach (w juanie, w euro). Tak twierdzi Paula Comings, szefowa działu sprzedaży walutowej w US Bancorp. Jednak na razie 79% transakcji jest rozliczanych w dolarze na świecie, w przypadku USA jest to 98%, Azja Pacyfik 74%, Europa ok. 20% (bo handluje gł. w euro). Na razie sentyment do dolara jest słaby, ale rzeczywistość wygląda inaczej. Zdaniem Rafała dolar kontrariańsko może ruszyć w górę, być może za kilka miesięcy.
📣 Ankieta BofA: akcje USA nie będą lepsze od reszty świata
Amerykańska giełda nie będzie już lepsza od innych giełd, uważają zarządzający wielkimi pieniędzmi w funduszach hedgingowych ankietowani przez Bank of America. Tymczasem już od połowy maja są lepsze niż DAX, CAC40 czy WIG20. Na razie fundusze są przeważone w aktywach strefy euro i rynków wschodzących, co zmniejsza szanse na to, że dadzą one zarobić ponadprzeciętnie. Nie doważają natomiast amerykańskie aktywa, dolara i sektor energetyczny. Poziom gotówki po panice w kwietniu spadł, co może trochę niepokoić. Najbardziej popularny zakład od kilku miesięcy to długa pozycja na złocie, co również może trochę niepokoić.
📣 Sprzedaż detaliczna w USA poniżej oczekiwań
-0,9% mdm na sprzedaży, ale tam są korekty ze względu na liczbę dni (odsezonowanie). W maju rynek samochodowy zachowywał się słabo, ale rok do roku mamy wzrost o 3,3%, to nie jest źle. Dane oczywiście są słabsze od prognozowanych, ale nie aż tak, żeby uzasadniało aż tak negatywne komentarze, jak widać w mediach. Konsument kupuje, może nie na potęgę, ale dramatu nie ma.
📣 Beta ETF Bitcoin ma zielone światło od KNF
Rafał do prognozowania zachowań bitcoina używa wyłącznie analizy technicznej, bo to jest bańka spekulacyjna mocno rozpoczęta w czasie. Bańki kończą się przyspieszeniem wzrostu i ten moment jeszcze przed nami. Wczoraj rozmawialiśmy z prof. Tomaszem Miziołkiem z UŁ, a wczoraj KNF zatwierdził prospekt funduszu Beta ETF Bitcoina. On i inPCU Bitcoin pojawią się na rynku prawdopodobnie w ciągu dwóch miesięcy.
📣 Analizy Online kończą 25 lat!
Zaczynaliśmy w maju 2000 roku.
Analizy LIVE w środę 18 czerwca 2025 o godzinie 8.45
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
Zapraszamy!!
18.06.2025

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania