To był tydzień: Rynkowa huśtawka trwa w najlepsze

Mijający tydzień rozpoczął się od prawdziwego rynkowego armageddonu. W czarny poniedziałek (jak go później nazwano) indeks Shanghai Composite spadł o blisko -8,5%. Biorąc pod uwagę bardzo słabe zakończenie ostatniego tygodnia na Wall Street (ponad -3% w piątek 21 sierpnia) – scenariusz mógł być tylko jeden. Europejskie parkiety pokryły się czerwienią. Była to największa jednodniowa wyprzedaż w tym roku, która tego dnia spustoszyła giełdy na całym świecie.

Epicentrum globalnych problemów stały się Chiny, które do tej pory były motorem napędowym gospodarki regionu. Poniedziałkowe tąpnięcie na giełdzie w Szanghaju było największą jednodniową przeceną od 2007 roku. Po publikacji indeksu PMI dla przemysłu, który spadł do 47,1 pkt. i był to najniższy poziom od marca 2009 r., powiększyły się obawy o to, czy gospodarka Państwa Środka poradzi sobie z narastającymi problemami.

Są one tym większe, że wtorkowa obniżka stóp procentowych i pompowanie kapitału w sektor bankowy nie przyniosły w Chinach spodziewanych efektów. Tamtejszy parkiet tracił jeszcze we wtorek i środę, by w ciągu ostatnich dwóch sesji wyjść na prostą i nadrobić nieco wcześniejszą przecenę. Dzięki wzrostom w czwartek i piątek główny indeks szanghajskiej giełdy zyskał już ponad +13% od najniższego poziomu ze środy (sprawdź wyniki funduszy akcji rynków wschodzących).

Nerwowa atmosfera w Chinach popsuła nastroje również na Wall Street. Przez słabe doniesienia z Chin od 19 do 25 sierpnia S&P 500 spadł dokładnie o -10,9% (sprawdź wyniki funduszy akcji amerykańskich). W środę i czwartek nowojorska giełda powróciła jednak do wzrostów. Sprzyjały temu pozytywne dane o PKB w II kwartale br. Jak się okazało w pierwszym wyliczeniu amerykański Departament Handlu pomylił się aż o -1,4 punktu procentowego na niekorzyść największej gospodarki świata. Od kwietnia do czerwca wzrosła w tempie +3,7% w ujęciu zannualizowanym kwartał do kwartału. Mimo lepszej koniunktury coraz głośniej mówi się, że Fed może się wstrzymać z podwyżką stóp procentowych w przyszłym miesiącu.- Chwiejność rynków i niepewność co do tego, czy inflacja będzie wracała do celu Rezerwy Federalnej sprawia, że podwyższenie stóp w takim otoczeniu miałoby niepożądane konsekwencje - napisał na łamach „Washington Post" Lawrence Summers, były sekretarz skarbu USA.

W Europie tydzień minął pod znakiem dużej zmienności. Straty w poniedziałek na wielu parkietach były największymi jednodniowymi spadkami od wielu miesięcy, a czasem i lat. Trudno było znaleźć indeks który straciłby tego dnia mniej niż -2%. Spadki na głównych giełdach były zdecydowanie głębsze – DAX skurczył się o -4,7%, paryski CAC 40 stracił ponad -5,3%, a londyński FTSE spadł o blisko -4%. Kolejne dni to już prawdziwy rollercoaster – mieszanka dobrych sesji ze słabymi (sprawdź wyniki funduszy akcji europejskich rynków rozwiniętych). Europejskie giełdy kończą jednak tydzień na plusie (dane na godz. 16.) i to pomimo tego, że nie były wspierane przez lepsze od oczekiwań dane gospodarcze. Publikacje PKB w II kwartale, zarówno dla Niemiec (+0,4% k/k i +1,6% r/r), jak i dla Wielkiej Brytanii (+0,7% k/k i +2,6% r/r) były zgodne z oczekiwaniami ekonomistów. Warto wspomnieć, że większość ekspertów twierdzi, że europejskie giełdy niesłusznie ucierpiały przez tąpnięcie w Chinach, a wyceny spółek na nich notowanych stały się bardzo atrakcyjne.

Po fiasku rozmów koalicyjnych w Turcji dojdzie do przyspieszonych wyborów parlamentarnych, które odbędą się w listopadzie. Może to oznaczać większą zmienność na tamtejszym rynku w najbliższych tygodniach. Jeżeli wybory nie zmienią układu sił w parlamencie największe partie będą musiały wrócić do prób zawiązania koalicji, z tą różnicą, że nie będzie już miejsca na brak porozumienia. Marek Buczak, dyrektor ds. rynków zagranicznych Quercus TFI przekonuje, że tureckie akcje wciąż należą do najtańszych wśród emerging markets i są obecnie notowane z około 20-procentowym dyskontem wobec tzw. peers.

W trakcie pierwszej sesji mijającego tygodnia, WIG20 dotarł do poziomów widzianych ostatnio w czerwcu 2012 roku. Finalnie indeks blue chips stracił w poniedziałek -5,66% i zamknął się na poziomie 2056 pkt. (sprawdź wyniki funduszy akcji polskich). Kolejne 4 dni to odrabianie strat, choć – w przeciwieństwie do największych europejskich giełd – nie zdołał zakończyć całego tygodnia na plusie (-1,6%).

Wtorkowe odbicie wspierały dane z polskiego rynku pracy. W lipcu stopa bezrobocia nad Wisłą wyniosła 10,1%, wobec 10,3% miesiąc wcześniej - podał GUS. Dziś z kolei poznaliśmy dane o PKB w II kwartale. Z wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że polska gospodarka od kwietnia do czerwca rozwijała się w tempie +3,3% w ujęciu rocznym, co jest wynikiem gorszym niż w I kwartale (+3,6% r/r). Odczyt był tym samym zgodny z podanym wcześniej przez GUS tzw. szybkim szacunkiem PKB. W odniesieniu do I kwartału br. odnotowaliśmy wzrost o +0,9%. 

Rynek funduszy
Na koniec czerwca br. zysk netto towarzystw funduszy inwestycyjnych wyniósł 264,8 mln zł – wynika z danych opublikowanych przez KNF. Jednocześnie oznacza to, że w pierwszym półroczu br. TFI zarobiły o +18% więcej niż rok wcześniej, oraz o 51% więcej w porównaniu z 2013 r. Na zadowalające wyniki branży TFI wpływa systematyczny wzrost aktywów pod zarządzaniem, których wartość, według danych KNF, na koniec II kwartału br. osiągnęła najwyższy notowany poziom 264,91 mld zł.

Pierwsze półrocze 2015 r. jest już szóstym okresem systematycznego wzrostu aktywów netto ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, które na koniec czerwca wyniosły 55,58 mld zł. Jednoczenie oznacza to wzrost ulokowanych w UFK środków o +4,2% w stosunku do grudnia 2014 r.

Zespół zarządzających TFI BGŻ BNP Paribas z dniem 24 sierpnia wzmocnił Piotr Zagała. Wkrótce ma on zostać współzarządzającym każdego z funduszy znadujących się obecnie w ofercie towarzystwa.

Franklin Templeton Investments powiększa polską ofertę funduszy SICAV z Luksemburga i wprowadza na rynek trzy nowe fundusze, dążące do osiągania określonych wyników: Franklin Diversified Conservative Fund, Franklin Diversified Balanced Fund i Franklin Diversified Dynamic Fund.
 
Marek Bugdoł
Analizy Online

Reklama

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się