Przegląd prasy (2024-07-04)

Wall Street nie boi się Trumpa

Średnie sondażowe ze wszystkich amerykańskich stanów sugerują, że były prezydent USA Donald Trump może wygrać wybory dosyć bezpieczną przewagą 291 głosów elektorskich. Wall Street szykuje się więc na ewentualny scenariusz powrotu Trumpa do Białego Domu. Na rynkach jak na razie nie widać szczególnego niepokoju związanego z taką wizją. – W zeszłym tygodniu rynek zareagował pozytywnie na wynik debaty obu kandydatów. Biorąc pod uwagę, że zwycięzcą okrzyknięto Trumpa, można uznać, że nie ma zbyt wielu obaw na rynku dotyczących jego potencjalnego powrotu do prezydentury – uważa Peter Garnry, strateg Saxo Banku. Nieco większe zawirowania widać było w ostatnich dniach na rynku obligacji. Rentowność amerykańskich dziesięciolatek sięgnęła poziomu 4,5% i była najwyższa od maja. Stratedzy Morgana Stanleya i Barclaysa twierdzą, że możliwe zwycięstwo Trumpa może oznaczać dłuższy okres uporczywej inflacji, wyższy deficyt budżetowy oraz większe rentowności długoterminowego długu. Część analityków twierdzi jednak, że polityka Trumpa może odbiegać od kampanijnych obietnic, a coraz więcej inwestorów z Wall Street pozytywnie wypowiada się o byłym prezydencie.

Za: Parkiet (2024-07-04), Huber Kozieł, Wall Street cieplej postrzega Trumpa/ Wall Street szykuje się na wypadek wygranej Trumpa

Reklama

Porfele na lipiec

W ostatnich tygodniach krajowe indeksy odzyskały wigor i odrabiały straty z korekty z przełomu maja i czerwca. Wyraźnie poprawiły się nastroje zarówno posiadaczy akcji, jak i ekspertów typujących na łamach "Parkietu" spółki do portfeli fundamentalnych. Większość z nich mogła się pochwalić zyskami z czerwcowych inwestycji. Po pół roku rywalizacji średni wynik ze wszystkich portfeli to blisko 21% wobec niespełna 12-proc. zysku WIG. Najlepszy z portfeli, stworzony przez BM BNP Paribas, zarobił ponad 33%. W lipcu do łask zarządzających wróciło PZU, powiększyło się także grono zwolenników Orlenu. Na przychylność typujących mogą liczyć spółki z branży budowlanej.

Za: Parkiet (2024-07-04), Jacek Mysior, Typy ekspertów do portfeli na lipiec/ Portfele na lipiec: PZU i spółki budowlane wśród nowych ulubieńców

Karuzela kandydatur na parkiecie

Chociaż postępowanie kwalifikacyjne związane z wyborem nowych członków zarządu jest objęte tajemnicą, to według „Parkietu” swoje kandydatury zgłosiło kilkadziesiąt osób. Wśród nich mają być głośne nazwiska związane z rynkiem kapitałowym. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowych członków zarządu GPW możemy poznać jeszcze w tym miesiącu. Rada Giełdy prowadzi trzy postępowania, które mają wyłonić członka zarządu odpowiedzialnego za zarządzanie finansami, członka zarządu odpowiedzialnego za dział prawny i regulacyjny oraz członka zarządu odpowiedzialnego za rozwój i sprzedaż. Za pierwszy z tych działów wciąż odpowiada Adam Młodkowski. Już jednak wiadomo, że pożegna się z GPW. Rada Giełdy kilka dni temu zdecydowała o odwołaniu go ze stanowiska. Aby formalnie zmiana ta mogła wejść w życie, potrzebna jest jeszcze zgoda Komisji Nadzoru Finansowego. Za część prawną odpowiada Monika Gorgoń, zaś za rozwój i sprzedaż – Izabela Olszewska. W ich przypadku formalnej decyzji o odwołaniu wciąż jednak nie było. Wiele jednak wskazuje na to, że obie panie również pożegnają się ze stanowiskami.

Za: Parkiet (2024-07-04), Przemysław Tychmanowicz, Tłum chętnych do zarządu GPW/ Chętnych, by dołączyć do zarządu warszawskiej giełdy, nie brakuje

Quercus TFI o perspektywach na II półrocze

Patrząc przez pryzmat fundamentów, wiele krajowych spółek wciąż ma potencjał wzrostu od kilkunastu do około 30%. Z drugiej strony hossa jest już dojrzała zarówno wiekiem, jak i dorobkiem punktowym – oceniają stratedzy Quercusa TFI. Im bliżej wyborów prezydenckich w USA, tym zmienność za oceanem może rosnąć, a to nie pozostanie bez wpływu na rynek nad Wisłą. – Nie założyłbym się dziś o to, że WIG na koniec tego roku będzie powyżej dzisiejszych poziomów. Indeks polskiego szerokiego rynku może jednak w lipcu wzbić się na rekordowe 90 tys. pkt, a to będzie oznaczało 100-proc. umocnienie w ramach obecnej hossy – analizuje Sebastian Buczek, prezes Quercusa TFI. W jego ocenie hossa WIG-u dotarła już do historycznych średnich zarówno czasowych, jak i punktowych. Z kolei na Wall Street „nie jest tanio”. – Amerykańskie spółki są wręcz wyceniane już drogo. Lipiec może być jeszcze udany, ale w sierpniu i wrześniu zmienność wzrośnie – przewiduje Buczek. Zdaniem ekspertów Quercusa obecnie lepiej jest postawić na fundusz obligacji i przeczekać rynkowe burze, wyczekując okazji zarówno na rynkach akcji, jak i metali szlachetnych.

Za: Parkiet (2024-07-04), Andrzej Pałasz, Buczek: WIG w lipcu może jeszcze pobić rekord. Potem będzie pod górkę

Za: Puls Biznesu (2024-07-04), Kamil Kosiński, Większość spółek z GPW ma 15-30-proc. potencjał wzrostu

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Stopy bez zmian, złoty do umocnienia

– Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie – poinformował w środę po zakończeniu dwudniowego posiedzenia RPP Narodowy Bank Polski. Decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest zgodna z przewidywaniami ekonomistów i analityków rynkowych. Stopa referencyjna nadal wynosić będzie 5,75% w skali rocznej, stopa lombardowa – 6,25%, a stopa depozytowa – 5,25%. To już dziewiąte z rzędu posiedzenie RPP bez zmiany stóp. Ostatnia obniżka miała miejsce na jej październikowym posiedzeniu, tuż przed zeszłorocznymi wyborami do parlamentu. Zdaniem większości analityków i ekonomistów na obniżki stóp w tym roku nie ma większych szans. Pierwszych cięć możemy się spodziewać w pierwszej połowie przyszłego roku, a i to – zdaniem części komentatorów – nie jest przesądzone. W ocenie NBP i RPP kształtowanie się inflacji w kolejnych miesiącach jest bowiem obarczone znaczną niepewnością. Niechęć RPP do luzowania polityki kontrastuje z działaniami innych banków centralnych, które rozpoczęły już obniżki. Przemawia to za umocnieniem złotego. Natomiast w najnowszej projekcji makroekonomicznej Narodowy Bank Polski dość wyraźnie zredukował oczekiwania dotyczące tempa wzrostu PKB i dostosował się do ostrożnych predykcji rynkowych. Bank zaskoczył i podniósł predykcje inflacyjne.

Za: Parkiet (2024-07-04), Piotr Skwirowski, Stopy procentowe bez zmian. Wsparcie dla złotego

Za: Puls Biznesu (2024-07-04), Ignacy Morawski, NBP wycofuje się z bardzo optymistycznej predykcji dla gospodarki

Za: Bankier.pl (2024-07-04), Robert Kędzierski, Ten dokument wpłynął na decyzję ws. stóp. Pesymistyczne prognozy NBP