Zbigniew Wójtowicz: spadek opłat wymusi zwiększenie skali biznesu

Reklama

Analizy Online (AOL): Czy to był najlepszy rok w historii Investors TFI?

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Zbigniew Wójtowicz (ZW): Patrząc od strony nabyć naszych funduszy i liczby pozyskanych klientów rzeczywiście był to najlepszy rok w historii. Natomiast zawsze podkreślamy, że jest to kolejny bardzo dobry rok w wieloletniej historii systematycznej pracy, zarówno od strony wyników inwestycyjnych, jak i pozyskiwania nowych klientów.

AOL: Jakby Pan zdefiniował główne czynniki sukcesu?

ZW: Są to przede wszystkim wspaniały, doświadczony i ciągle rozwijający się zespół, systematyczna praca w obszarze zarządzania aktywami i osiąganie bardzo dobrych wyników inwestycyjnych naszych klientów. Do tego dochodzi systematyczne, konsekwentne rozwijanie współpracy z naszymi partnerami, w tym dystrybutorami, a także dbałość o to, żeby od strony operacyjnej firma funkcjonowała jak najlepiej.

AOL: Czy zainteresowanie bezpośrednim inwestowaniem online wzrosło i czy rozwijacie ten kanał Waszej dystrybucji?

ZW: Zainteresowanie inwestycjami przez Internet rzeczywiście rośnie, natomiast trzeba wziąć pod uwagę, że punkt wyjścia jest położony bardzo nisko. Liczba klientów, którzy inwestują samodzielnie przez Internet jest stosunkowo niewielka. Stąd też te wzrosty mimo, że zauważalne, jeszcze nie zmieniają kształtu polskiego rynku. Wydaje się, że z czasem trend ten będzie rzeczywiście postępował, być może nawet przyspieszy. Niemiej jednak w perspektywie kilku lat wielu polskich klientów będzie chciało w dalszym ciągu mieć wsparcie ze strony doradców, którzy pomogą im przejść przez proces inwestycyjny i dokonać najlepszego dla nich wyboru.

AOL: Przy okazji implementacji dyrektywy MiFID II krajowy regulator zdecydował, że maksymalny poziom opłat za zarządzanie pobieranych przez fundusze będzie stopniowo obniżany. Ten proces zacznie się od 2020 r. Dużo się mówi, że opłaty za zarządzanie w Polsce są jedynymi z najwyższych w Europie. Czy konkurencja rynkowa nie była w stanie obniżyć tych stawek?

ZW: Jak się patrzy na różne wskaźniki to ten spadek poziomu kosztów powoli postępuje. Regulator zdecydował, że dodatkowo chce wprowadzić pewne obostrzenia w kolejnych latach. Naturalną konsekwencją będzie to, że przy danej wielkości aktywów przychody TFI będą po prostu niższe, stąd też najbardziej oczywistą odpowiedzią jest dążenie by zwiększyć skalę biznesu, zwiększyć wartość aktywów w zarządzaniu.

Rozmawiał Tomasz Jóźwik