TFI nie kwapią się do publikacji składów portfeli

Celem standardu jest ujednolicenie działań w zakresie prezentowania przez TFI składu portfeli. Opracowanie dokumentu było związane z nowelizacją ustawy o funduszach inwestycyjnych oraz z implementacją do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Solvency II. Pierwszy z dokumentów daje funduszom otwartym, specjalistycznym funduszom otwartym oraz funduszom zamkniętym, możliwość, gdy statut na to pozwala, okresowej publikacji informacji na temat poszczególnych składników lokat. Na mocy drugiego dokumentu fundusze zobowiązane są udostępniać dla potrzeb ubezpieczycieli szczegółowe informacje o składzie swoich portfeli (wtedy gdy współpracują z ubezpieczycielami w zakresie produktów typu unit-linked).

Jak stanowi standard IZFiA, informacje mogą być publikowane co miesiąc lub kwartalnie. Komunikat musi zawierać m.in. typ i kategorię instrumentu, jego identyfikator, walutę wykorzystywaną do jego wyceny, a także wartość oraz ilość instrumentów w portfelu. W przypadku funduszy otwartych (także specjalistycznych) informacje mają być zamieszczone na stronie internetowej TFI. Fundusze inwestycyjne zamknięte mają przekazać informację o składzie portfela uczestnikowi FIZ na jego żądanie.

Standard jest krokiem w dobrą stronę. Obecnie, zgodnie z przepisami dotyczącymi rachunkowości, TFI publikują informacje na temat struktury swoich aktywów jedynie w sprawozdaniach finansowych, które są opracowywane co pół roku. W dodatku dane podawane są z dużym opóźnieniem. Oznacza to, że klienci nie mają wiedzy na temat aktualnych działań danego TFI i jego funduszy, czyli innymi słowy na temat swojej inwestycji. Standard umożliwia częstsze upublicznianie składów portfeli, a co za tym idzie daje klientom TFI dostęp do pełniejszej informacji oraz zwiększa transparentność rynku.

– Możliwość publikacji portfela z częstotliwością większą niż w sprawozdaniach finansowych pozwala ocenić uczestnikom faktycznie realizowaną strategię inwestycyjną, zwiększa przejrzystość funduszy i znacząco zbliża nas do standardów rynków rozwiniętych – po publikacji standardu podkreślał Krzysztof Fabrykiewicz, dyrektor ds. zarządzania ryzykiem inwestycyjnym BZ WBK TFI, przewodniczący komitetu ds. nowego standardu przy IZFiA.

Od ogłoszenia dokumentu minęło blisko pół roku, lecz jak na razie jedynie dwa TFI, tj. Aviva oraz KBC, zdecydowały się na dobrowolną publikację informacji. Dane dotyczą trzeciego kwartału 2016 r. Zamiar upubliczniania składu portfeli potwierdziły także TFI Allianz oraz Amundi TFI. W przypadku pierwszego podmiotu publikacja zapowiedziana jest na styczeń b.r. Amundi TFI wskazało natomiast, że możliwym terminem upublicznienia informacji jest drugi kwartał 2017 r. Informacje mają dotyczyć okresów kwartalnych.  

Dlaczego tak mało podmiotów zdecydowało się ujawnić w co inwestuje? W wielu przypadkach, decyzja TFI o ewentualnym ogłaszaniu komunikatów dotyczących składu portfeli  jest uzależniana od praktyki rynkowej. Większość TFI zadeklarowała bowiem, że na razie „pozostaną przy dotychczasowej częstotliwości publikacji”.

Ponadto, zdaniem krytyków rozwiązania, ujawnianie pełnych składów portfeli nie pomoże w ocenie bieżącej sytuacji danego funduszu, bowiem dla klientów detalicznych dane te mogą być nieczytelne. Ich zdaniem, lepsza wydaje się być syntetyczna informacja dotycząca wielkości ekspozycji w dane grupy/klasy aktywów (np. w postaci procentowego zaangażowania). Wskazuje się również, że upublicznianie informacji w zakresie poszczególnych inwestycji może osłabić pozycje konkurencyjną TFI i poszczególnych funduszy.

Istotny jest również fakt, że TFI obecnie pracują nad wdrożeniem innych regulacji w wielu obszarach.

- Ze względu na konieczność dostosowania działalności TFI do wymogów w wielu innych obszarach, nie przewidujemy wdrożenia standardu IZFiA w najbliższym czasie. Jednak biorąc pod uwagę naszą gotowość do zapewnienia przejrzystości informacyjnej wobec Uczestników funduszy zdefiniowanej w ramach dyrektywy MIFID 2, nie wykluczamy wdrożenia standardu przed 2018 r. – wyjaśniał Krzysztof Kamiński, członek zarządu Millennium TFI.

Znaczącą kwestią jest również dobrowolność stosowania standardu. Jeżeli dany dokument nie jest prawnym zobowiązaniem trudno spodziewać się, że będzie powszechnie stosowany, zwłaszcza gdy jego wdrożenie zwiększa koszty, a tak jest w przypadku wszystkich nowowprowadzanych wymogów sprawozdawczych. Wszystko to sprawia, że implementacja IZFiA ma obecnie najniższy priorytet i nie jest to dobra wiadomość dla tego rynku. 

Katarzyna Czupa
Analizy Online

Reklama

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się