PMI dla przemysłu na szczytach. Lokomotywa „pod parą”

PMI dla polskiego przemysłu wzrósł w lutym do 55,9 pkt, znacząco przewyższając prognozy ekonomistów. To najwyższa wartość wskaźnika od grudnia 2010 r. Przemysł pchają do przodu nowe zamówienia wspierane przede wszystkim przez popyt krajowy, jak i eksportowy. Liczba nowych zamówień odnotowała najszybsze tempo wzrostu od kwietnia 2004 roku.

Utrzymywanie się indeksu PMI powyżej 50 pkt potwierdza bardzo dobre nastroje wśród menadżerów kierujących polskim sektorem przemysłowym. Przed polską gospodarką rysują się zatem dobre miesiące. Tego optymizmu nie podzielają jednak inwestorzy, którzy w sposób umiarkowany oceniają perspektywy firm na znaczące zwiększenie zysków. Na giełdzie nie widać jak dotąd zbyt mocnego forsowania cen akcji w górę, tak jak miało to miejsce w przeszłości przy zbliżaniu się PMI do podobnych poziomów. Warto zwrócić uwagę, że w poprzednich czterech cyklach gospodarczych PMI trzykrotnie przekraczał poziom 55 punktów wyznaczając lokalne maksima.