mObywatel pokaże prognozy emerytalne. Sejm przyjął ustawę

Każdy ubezpieczony z aktywnym profilem w ZUS będzie mógł od przyszłego roku za jednym kliknięciem w smartfonie poznać orientacyjną kwotę swojego świadczenia emerytalnego. 

Reklama

– Informacja o naszej przyszłej emeryturze na wyciągnięcie ręki: mObywatel współpracuje z mZUS dla jeszcze lepszego dostępu do ważnych informacji dla nas wszystkich. To kolejny etap deregulacji i cyfryzacji – zmiana w podejściu do relacji z urzędem – mówi wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Ustawa zakłada, że od 1 stycznia 2026 r. użytkownicy mObywatela będą mogli łatwo i wygodnie uzyskać dostęp do informacji emerytalnej. Aplikacja ma wyświetlać prognozowaną wysokość emerytury z ZUS (czyli tzw. I filar, obejmujący również środki z OFE przekazywane do ZUS) oraz – po zawarciu stosownych porozumień z ich operatorami – dane o oszczędnościach emerytalnych gromadzonych w ramach dobrowolnych programów oszczędzania (II i III filar). Dzięki temu obywatele zobaczą w jednym miejscu zarówno zwaloryzowany kapitał zgromadzony w ZUS, jak i np. wartość swoich jednostek uczestnictwa w PPK czy IKE.

Rząd zapewnia, że rozwiązanie powstaje we współpracy z ZUS bez tworzenia nowych systemów informatycznych, dzięki czemu nie obciąży budżetu państwa.

Ustawa zakłada także uchylenie ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej z 2021 roku, której wdrożenie - jak wskazano - byłoby kosztowne i dublowałoby już istniejące narzędzia. Przypomnijmy, że Ustawa o CIE zakładała budowę nowego portalu, na którym obywatel mógłby sprawdzić zgromadzone środki we wszystkich filarach emerytalnych.