"Buy Canada". Rekordowe napływy do kanadyjskich ETF-ów akcyjnych

Między 7 a 11 kwietnia napływy netto do ETF-ów inwestujących w kanadyjskie akcje sięgnęły 2,5 mld dolarów kanadyjskich (czyli około 1,8 mld USD) – wynika z danych zebranych przez Bloomberg. To najwięcej od maja 2021 r.

Reklama

Za falą napływów stoi nie tylko atrakcyjność wycen czy oczekiwana poprawa wyników spółek z indeksu S&P/TSX, ale także czynniki polityczne - cła Donalda Trumpa. Kanadyjscy inwestorzy, którzy tradycyjnie mają silną ekspozycję na amerykański rynek akcji, coraz częściej rewidują swoje podejście.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Według Athanasiosa Psarofagisa, analityka ETF w Bloomberg Intelligence, obserwowany wzrost zainteresowania lokalnymi funduszami to efekt zarówno dążenia do dywersyfikacji i "kupowania dołków", jak i wzrostu nastrojów protekcjonistycznych.

– Kanadyjscy inwestorzy są zwyczajnie poirytowani sytuacją w USA. Mówią sobie: Wystarczy, nie będę dalej inwestować w amerykański rynek przy tym, co się dzieje. Wolę kupić kanadyjskie akcje  – komentuje Psarofagis. Jego zdaniem to kolejny przejaw szerszego trendu "Buy Canada", który obejmuje już nie tylko lokalne zakupy, ale coraz częściej także inwestycje giełdowe.

Za wzmożonym zainteresowaniem kanadyjskim rynkiem stoją też względy fundamentalne. Bloomberg Intelligence prognozuje, że spółki z indeksu S&P/TSX będą w 2025 r. rosły szybciej pod względem zysków niż ich amerykańskie odpowiedniki z S&P 500. Dodatkowo kanadyjskie akcje są dziś wyceniane niżej niż te w USA, a krajowe stopy procentowe pozostają relatywnie niższe, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność rynku akcji względem obligacji czy gotówki.

Zobacz także: ETF-y z ekspozycją na kanadyjską giełdę

W polskich biurach maklerskich znajdziemy w sumie 4 ETF-y z "czystą" ekspozycją na kanadyjską giełdę:

• Xtrackers MSCI Canada ESG Screened UCITS ETF 1C (Acc) (USD)
• iShares VII - iShares MSCI Canada UCITS ETF (Acc) (USD)
• HSBC MSCI Canada UCITS ETF (Dis) (USD)
• UBS (Lux) Fund Solutions - MSCI Canada UCITS ETF A (Dis) (CAD)

Kanada pionierem rynku funduszy ETF

Pierwszym funduszem ETF na świecie był Toronto 35 Index Participation Units, który zadebiutował 9 marca 1990 r.na giełdzie w Toronto. Fundusz ten odwzorowywał indeks TSE 35, skupiający największe spółki notowane na kanadyjskiej giełdzie. TIPs uznawany jest za prototyp nowoczesnych ETF-ów. W Stanach Zjednoczonych pierwszy ETF pojawił się nieco później -  w styczniu 1993 r. (SPDR S&P 500 ETF Trust).  

Dziś ETF-y są silnie zakorzenione w kulturze inwestycyjnej Kanadyjczyków, co przekłada się na wysoką płynność i szybki przepływ kapitału.

Jak zauważa Derek Benedet, zarządzający portfelem w Purpose Investments, tydzień 7-11 kwietnia przyniósł jedne z najbardziej aktywnych dni w historii kanadyjskiego rynku ETF-ów – 3 dni z najwyższymi wolumenami obrotu przypadły właśnie na ten okres.