Dane z sektora przemysłowego rozczarowały

Produkcja przemysłowa w sierpniu 2024 r. spadła o 1,5 proc. w ujęciu rocznym. W skali miesiąca skurczyła się o 5,2 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny. To odczyty gorsze od oczekiwań. Konsensus prognoz ekonomistów zakładał bowiem spadek o – odpowiednio 0,4 proc. r/r i o 3,7 proc. m/m.

Reklama

- Tak wyraźny spadek dynamiki wobec lipca to po części efekt różnicy w dniach roboczych (jeden dzień roboczy mniej r/r – przyp red.), ale również utrzymujących się niekorzystnych nastrojów w przetwórstwie. Nie bez znaczenia pozostaje też mocny złoty, który osłabia konkurencyjność branż nastawionych na eksport – wskazują analitycy Pekao.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Dane pozbawione sezonowości wskazują na nieznaczną poprawę. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w sierpniu produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 0,6 proc. r/r i spadła o 0,8 proc. m/m. 

- W najbliższych miesiącach spodziewamy się przyśpieszenia tempa wzrostu aktywności w przemyśle. Najlepsze wyniki zobaczymy wśród producentów dóbr konsumenckich. Z drugiej strony, słabszy wzrost PKB w strefie euro będzie oznaczać trudności dla eksporterów. Badania Eurostat wskazują na spadek nowych zamówień w przemyśle u największych partnerów handlowych Polski – wskazują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ich zdaniem, w przyszłym roku zobaczymy silniejszą aktywność w przemyśle – konsensus rynkowy FocusEconomics przewiduje wzrost produkcji przemysłowej w 2025 r. o 5,1 proc. w porównaniu do 2 proc. w bieżącym roku.

Odbudowie aktywności sprzyja niska presja kosztowa. Ceny produkcji przemysłowej (PPI) spadły sw sierpniu o 5,1 proc. r/r, w ujęciu miesięcznym skurczyły się o 0,1 proc. Ekonomiści prognozowali spadek na poziomie o 4,8 proc. r/r oraz o 0,1 proc. m/m.

- Niemniej trend ten powoli ulega wyczerpaniu – od początku roku ceny stabilizują się na poziomach z początku 2022 r., a presja kosztowa u największych partnerów handlowych Polski rośnie – zauważają specjaliści PIE.