Polski przemysł hamuje mocniej niż oczekiwano

Produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych spadła w marcu o 2,9 proc. r/r wobec spadku o 1,2 proc. r/r w lutym. To więcej niż oczekiwano. Konsensus prognoz zakładał, że produkcja w sektorze skurczy się o 1,9 proc. r/r.  W ujęciu miesięcznym produkcja przemysłowa wzrosła o 14,1 proc.

Reklama

- Spośród głównych grupowań przemysłowych w marcu br. odnotowano znaczny spadek w skali roku w produkcji dóbr związanych z energią - o 20,7 proc., mniejszy w produkcji dóbr konsumpcyjnych trwałych - o 9 proc. oraz dóbr zaopatrzeniowych - o 8,5 proc. Zwiększyła się natomiast produkcja dóbr inwestycyjnych - o 20,7 proc. oraz nieznacznie dóbr konsumpcyjnych nietrwałych - o 1 proc. - czytamy w komunikacie.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

- Ujemne dynamiki wynikają przede wszystkim z efektów bazowych, związanych z wybuchem wojny w I kwartale ubiegłego roku. Spodziewamy się, że w I. kwartale 2023 r. polska gospodarka zanotowała tegoroczny dołek i odczyty w kolejnych miesiącach poprawią się - przewiduje Piotr Ludwiczak, zarządzający funduszami VIG / C-Quadrat TFI.

- Spadek produkcji przemysłowej pogłębił się w marcu z 1,0 do 2,9 proc. r/r. Kurczenie się produkcji przemysłowej to efekt osłabienia gospodarczego w kraju i strefie euro – anemiczne wyniki obserwujemy również w pozostałych krajach regionu czy państwach strefy euro - oceniają ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Warto przypomnieć, że PMI dla sektora przemysłowego w strefie euro znajduje się w trendzie spadkowym od połowy 2021 r. W kwietniu jego wartość obniżyła się do 45,5 pkt i znalazła się najniżej od trzech lat. 

Mocnej od oczekiwań hamują też ceny producentów. Z danych GUS wynika bowiem, że inflacja PPI w marcu wzrosła do 10,1 proc. rok do roku. W ujęciu miesięcznym ceny spadły o 0,8 proc. Konsensus prognoz zakładał odczyt na poziomie - odpowiednio - 11 proc. r/r oraz 0,3 proc. m/m.

- Mamy solidne, aczkolwiek oczekiwane spadki dynamik rocznych wskaźnika cen. Momentum cenowe (bazowe) jest w okolicach 0 proc. Dynamika PPI jest wyraźnie poniżej CPI, co sugeruje obniżki tego drugiego wskaźnika. I nikt z tym nie polemizuje - każdy ma taką prognozę. Jak dużo z tego spadku osadzi się na stałe we wskaźniku CPI, gdy gospodarka znów przyspieszy (pomogą, a jakże niższe wskaźniki inflacji)? Nasza opinia jest niezmienna. Historycznie taka konstelacja CPI i PPI zwiastowała skuteczną dezinflację. Teraz będzie inaczej, głównie przez rynek pracy. Po dość szybkim spadku do końca roku inflacja zablokuje się na dłużej w okolicach 10 proc. - prognozują ekonomiści mBanku

Źródło: mBank

GUS podał też dane z sektora budowlanego. Okazuje się, że produkcja budowlano-montażowa w marcu spadła o 1,5 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 30,6 proc. Konsensus prognoz zakładał wzrost o 0,9 proc. r/r i o 33,7 proc. m/m.

- W dół całą kategorię ciągnęły budowa budynków (-0,5 proc. r/r, spadki słabsze niż w poprzednich miesiącach) oraz roboty specjalistyczne (-2,7 proc. r/r). Silnie rośnie inżynieria lądowa (9,5 proc. r/r) – to zapewne efekt realizacji projektów w ramach ostatniego roku poprzedniej perspektywy unijnej. Budowa budynków w marcu odbiła po kilku miesiącach spadków - wyliczają ekonomiści PKO BP.