S.Kozłowski: scenariusze dla S&P500

Zdaniem analityka, jeśli linia zostałaby trwale przełamana, oznaczałoby to przejście w trend boczny, a być może już spadkowy. By to ocenić, potrzeba będzie trochę więcej czasu. Być może więcej na ten temat będzie można powiedzieć na początku roku.

Reklama

Nasz gość zwraca uwagę na kilka czynników, które mogą działać przeciwko scenariuszowi spadkowemu. Ryzyko bessy rośnie, jeśli dochodzi do inwersji krzywej rentowności, czyli wtedy gdy obligacje krótkoterminowe są wyżej oprocentowane niż długoterminowe. Z taką sytuacją nie mamy jeszcze do czynienia. Poza tym wyniki za trzeci kwartał były wyraźnie lepsze od oczekiwań, chociaż było to możliwe dzięki wsparciu księgowemu, jakie spółki otrzymały w wyniku reformy podatkowej.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Gość Analizy.player zwraca też uwagę na to, że wchodzimy w tzw. okres Halloween (zwykle okres zimowy jest na parkietach lepszy niż letni – red.). Oczywiście duże znaczenie dla dalszego rozwoju wydarzeń na indeksie SP500 będą miały decyzje Rezerwy Federalnej. Spowolnienie tempa podwyżek stóp procentowych w stosunku do zakładanego teraz powszechnie scenariusza mogło by być wsparciem dla notowań. – Pojawiają się głosy, że FED może rozłożyć bardziej w czasie te podwyżki albo zmniejszyć ich tempo - zauważa Sobiesław Kozłowski.

Wypowiedź z 23 listopada 2018.

Wywiad przeprowadzony we wnętrzu myhive Crown Point dzięki uprzejmości IMMOFINANZ, właściciela marki myhive