Z. Jakubowski: nadzór powinien być niezależny
Jak wykorzystać kryzys związany z aferą KNF? Jakie decyzje mogłyby zapaść, gdybyśmy od teraz żyli w idealnym świecie? Czy branża finansowa powinna zrobić rachunek sumienia po ostatnich aferach? Co politycy powinni zrobić z nadzorem finansowym?
Co nadzór mógł zrobić – a nie zrobił – w sprawie afery GetBack? Na pytania Roberta Stanilewicza odpowiadał Zbigniew Jakubowski, wiceprezes Union Investment TFI.
Reklama
Jakubowski podkreśla, że nadzór powinien być niezależny. Na papierze tak jest, jednak w rzeczywistości o wszystkim decydują politycy, a szanse na zmianę tej sytuacji są niewielkie. Pozytywy obecnego kryzysu trudno dostrzec na pierwszy rzut oka, ale mimo wszystko – zdaniem Jakubowskiego – jest jakaś szansa, by z tej sytuacji wyciągnąć wnioski. – Być może rynek się oczyści. Być może powstanie jakaś nowa spójna wizja rozwoju polskiego rynku kapitałowego. Może powstanie w końcu niezależny nadzór, bo teraz ciężko go nazwać słowem „niezależny” – mówi.
Zdaniem wiceprezesa Union Investment TFI, nadzór ma być instytucją, która ma chronić i wspierać rynek. – U nas się przyjęło, że ma być instytucją, która ma chronić i karać. Idealny nadzór to jest taki, który z wielka pilnością dba o bezpieczeństwo i klientów i instytucji, ale z drugiej strony jest partnerem i dba o rozwój rynku i zasobność klientów. Polski nadzór absolutnie tego nie robi – dodaje.
Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy z wiceprezesem Union Investement TFI Zbigniewem Jakubowskim w analizy.player.
16.11.2018
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania