"Dane z gospodarki nie zapowiadają ożywienia"

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) w styczniu spadł o 0,6 pkt w porównaniu z grudniem ubiegłego roku, co potwierdza utrzymującą się stagnację w sektorze przemysłowym. Eksperci BIEC nie dostrzegają na razie sygnałów nadchodzącego ożywienia. Nie odnotowano również wzrostu popytu na kredyt inwestycyjny dla firm ani na kredyty hipoteczne.

Reklama

- Nie widać poprawy w tempie napływu nowych zamówień do przedsiębiorstw produkcyjnych, nie nastąpił wzrost popytu na kredyt inwestycyjny firm, ani też na kredyt hipoteczny, inflacja pozostaje wysoka, co podnosi ryzyko działalności gospodarczej. Niewielkie ożywienie wśród inwestorów giełdowych podniosło nieco wartości głównych indeksów giełdowych ale to nie przesądza jeszcze o utrwaleniu ostatnio obserwowanych wzrostów - czytamy w raporcie.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Jak podano w raporcie, spośród ośmiu składowych wskaźnika trzy nieznacznie poprawiły się, trzy uległy pogorszeniu, a dwie pozostały na niezmienionym poziomie. Największe spadki dotyczą tempa napływu nowych zamówień w przemyśle przetwórczym. Według ekonomistów, zjawisko to pogłębia się od wiosny ubiegłego roku. W styczniu odsetek firm notujących spadek zamówień przewyższył odsetek firm z ich wzrostem o ponad 22 pkt proc.

Z analizy GUS wynika, że spośród 22 badanych branż jedynie przemysł farmaceutyczny nie odczuwa spadku zamówień. Najtrudniejsza sytuacja panuje w sektorze skórzanym, przetwórstwie surowców mineralnych oraz w przemyśle metalowym. Bez zmian pozostaje również trudna sytuacja producentów dóbr inwestycyjnych, co nie wróży szybkiego ożywienia gospodarczego.

Po krótkotrwałej grudniowej poprawie, w styczniu ponownie pogorszyły się oceny menedżerów dotyczące kondycji finansowej ich firm. Jak wskazują ekonomiści BIEC, wynika to zarówno ze spadku sprzedaży produkcji przemysłowej, a co za tym idzie – niższych przychodów, jak i z kolejnego skokowego wzrostu kosztów działalności, zwłaszcza rosnących kosztów pracy.

Według raportu, podaż pieniądza M3 po uwzględnieniu czynników sezonowych była w styczniu nieznacznie niższa niż miesiąc wcześniej. Zmniejszyła się także ilość gotówki w obiegu. Zainteresowanie kredytem konsumenckim, w tym hipotecznym, pozostaje na niskim poziomie.