Czy temat sztucznej inteligencji/AI to już bańka?

Pojawiają się porównania do tzw. bańki internetowej z 2000 roku. Warto spojrzeć na liczby, które mogą pomóc w odpowiedzi na te pytania. 

Nvidia dostarcza chipy, które stanowią infrastrukturę na której „działa” AI. Możemy porównać ją ze spółką Cisco, która rozbudowywała infrastrukturę związaną z Internetem pod koniec lat 90. Na wykresie pokazujemy znormalizowany wzrost ceny akcji Nvidia i jej zysku na akcję.

W przeciwieństwie do typowych baniek, w przypadku Nvidia to kurs goni za zyskami, a nie odwrotnie. A czy jest drogo? Jeśli spojrzymy na najpopularniejszy wskaźnik wyceny, czyli ile inwestorzy są skłonni płacić za wygenerowane zyski (Cena/Zysk), to widać, że w przypadku Nvidia jest on na poziomie porównywalnym do swojej 5-letniej średniej (38,4x) przed rozpoczęciem boomu na inwestycje w AI (moment ukazania się ChatGPT 3,5 w listopadzie 2022).

Reklama

Inaczej miała się sytuacja w przypadku Cisco, gdzie w analogicznej sytuacji wskaźnik C/Z wyraźnie wzrósł – z 37x do 132x co oznacza, że Cisco było wówczas dużo droższe niż obecnie Nvidia. Można zatem wyciągnąć wniosek, że obecny wzrost ceny akcji Nvidia jest uzasadniony wzrostem jej zysków.

Rozwiązania, które są i będą możliwe dzięki AI, nie ograniczają się tylko do sektora technologicznego, lecz dotykają, i będą dotykać praktycznie wszystkich sektorów gospodarki. Każdy cykl adopcji znaczącej nowej technologii, od linii kolejowych, telegrafu po internet, nie rozwija się liniowo i z reguły przechodzi przez okres wysokich oczekiwań, rozczarowania, a potem wolniejszego, lecz bardziej rozsądnego wzrostu. Należy przygotować się na wysoką zmienność, ale uważamy, że w przypadku AI wciąż jesteśmy na wczesnym etapie tego cyklu.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się